Jano Polska Wersja
Nie liczę godzin i lat
[Refren /x2]
Nie Liczę Godzin i lat
Nie wiem czy ma sens
Nie liczę zysków i strat
Bo tak mi łatwiej jest (łatwiej jest)
Nie chcę być tu jak pionek, jak nikt (jak nikt)
Chcę od dziś stać się lepszym od nich
[Zwrotka 1: Rufuz]
Gdzie muszę żyć, latać, myśleć o jutrze
Gdzie chytry lis, przychodzi gdy nie masz nic
Pocięty film, nie po wódce
Za pamięci o nauce zrozum, paradoksalnie to dowód, ziomuś
Nie liczę godzin czy lat, póki się kręci świat
To popatrz, upłynie wody w Wiśle, nie zliczysz w hektolitrze
Sposób, chcesz dobrze żyć, albo się dostosuj
[?], a te sprawy nabiorą obrotu
On kiedyś był, teraz nie ma go
Plany poszły w pył i bez znaczenia już to
Mówił kocham, po nocach szlochał
Serca nie chciał oddać, a wir wydarzeń gdzieś w nałogach
Rodzina, dom, smutek, swąd pozostał, a leczy czas rany
Jak nowy rap świeżo coś nagrany, by minąć nokaut na blokach
Otwórz oczy, naprawdę poparz, jak Jano, RFZ
360 jak powszedni chleb
[Refren /x2]
Nie Liczę Godzin i lat
Nie wiem czy ma sens
Nie liczę zysków i strat
Bo tak mi łatwiej jest (łatwiej jest)
Nie chcę być tu jak pionek, jak nikt (jak nikt)
Chcę od dziś stać się lepszym od nich
[Zwrotka 2: Jano PW]
Za krótka doba, co da ci narzekanie?
Nie powiesz ani słowa, bo po stracie nosisz znamię
Kto stanie ramie w ramie, kto cię oszuka
Kto zawsze był przy tobie, jak prosto bez szczęścia upaść
Niezliczoną ilość razy ci mówiłem
Niezwyciężoną wartością jest twój wysiłek
Ale często ten czas jest jak wilczy bilet
Może nie dać ci możliwości, pozbawić czujności by
Zabrać w sekundę lub w sekundę dać Ci
Wiele możesz zyskać, przeważnie więcej stracić
Kto by to liczył, szkoda się tam użalać
Życie na tym polega by upadać, potem wstawać
Co ty chcesz udawać
Co ty skąd ty jesteś
Nie zawsze układać się musi po myśli, wiedz też
Że kiedy ci dusi ludzkie okrucieństwo i cenny czas zabierze
Nie cofniesz tego wstecz bo
[Refren /x2]
Nie Liczę Godzin i lat
Nie wiem czy ma sens
Nie liczę zysków i strat
Bo tak mi łatwiej jest (łatwiej jest)
Nie chcę być tu jak pionek, jak nikt (jak nikt)
Chcę od dziś stać się lepszym od nich
Chcę od dziś stać sie lepszym od nich