Belmondo & GSP
Yebać
[Intro]
Yebać, Yebać, Yebać (kaszel)
Yebać, Yebać, Yebać (Skrrrr)
Yebać, Yebać, Yebać (Ha! Ha! Ha!)
Yebać, Yebać, Yebać (Da da da da da)
Yebać (Yebać)

[Zwrotka 1: GSP]
Yebać kłamców
Yebać zdrajców
Yebać prawnych radców, zasrańców
Yebać zarząd światowego banku
Yebać pierdolenie w tańcu
Yebać twoją bandę karłów
Yebać pierdolenie w bambus
Tych klaunów, pajaców
Yebać słabych producentów grassu
Yebać przydupasów, fagasów
Yebać (Yebać, Yebać)
I w dwójnasób
Yebać limity hałasu
Yebać wycinanie lasów
Yebać bity co bez bassów
Cieniasów, śpiewaków
Yebać słabych twórców pseudorapu
Yebać pseudoprawilniaków
Yebać kurwy i wieśniaków
Yebać większość twoich track'ów
Buraku, cwaniaku
Yebać mica co ukradłeś bratu
[Zwrotka 2: Belmondo]
Nadal robię cash, z dala od kurestwa (yebać)
Dzwoni jakiś cieć, chcieć flexa (yebać)
Yebać twój skład bo czereśniak (yebać)
Dzwoni jakiś śmieć (yebać)
Yebać twój skład bo to żart (yebać)
Aż mi jest nie żal (yebać), nie dowierzam aż (yebać)
Ona kopsa nietoperza
Chciało mi się, Yebać
Wyruchałem ją jak zwierzak (yebać), Yebać
Twoja szmata jak wieszak (siema), Siemano, Yebać
Yebać twój skład bo czereśniak, Yebać

[Outro]
Chyba wiesz o kim mówimy
Żałosny śmieciu
Przyjdzie twój dzień
Pięść mistrza zen
Pięść mistrza zen
Pięść mistrza zen