[Zwrotka 1]
Chcesz założyć ze mną kult?
Nie wibruję tak jak powinienem
Potrzebuję celu, nie mogę tak dalej surfować
Po tej egzystencjalnej niedoli
Teraz będzie nam potrzebna jakaś nieruchomość
Ale jeśli dobrze dobiorę słowa
Myślę, że mógłbym cię przekonać że jestem guru
Moment, jak się pisze "epifania"?

[Refren]
Zanim prawda cię wyzwoli, najpierw cię wkurzy
Zanim znajdziesz swoje miejsce to oszalejesz
Za późno by ci tłumaczyć, jednym uchem wpada i o razu wypada drugim
Bo wszystko czego chcesz to powtarzanie tej samеj starej mantry
Ta!

[Zwrotka 2]
Czy mogę prosić o uwagę?
Czas zagłębić się w twoją tragedię
Myślę, że przydałby ci się nowy oprawca
Zamknij oczy i słuchaj uważniе
Wyobraź sobie, że stoisz na plaży
Woda łagodnie pluska ci pod stopami
A teraz toniesz, co to był za pomysł?
I to wszystko na ten tydzień
[Refren]
Zanim prawda cię wyzwoli, najpierw cię wkurzy
Zanim znajdziesz swoje miejsce to oszalejesz
Za późno by ci tłumaczyć, jednym uchem wpada i o razu wypada drugim
Bo wszystko czego chcesz to powtarzanie tej samej starej mantry

[Przejście]
I wiem, że to nie ma za wiele sensu
Ale czy naprawdę chcesz teraz myśleć samodzielnie?
Wszystko o co proszę to odrobina wiary
Wiesz, że łatwo jest uwierzyć
I wiem, że to nie ma za wiele sensu
Wiesz, że musisz teraz wysilić zakamarki swojego umysłu
Wszystko o co proszę to odrobina wiary
Wiesz, że łatwo jest, tak łatwo jest uwierzyć

[Refren]
Zanim prawda cię wyzwoli, najpierw cię wkurzy
Zanim znajdziesz swoje miejsce to oszalejesz
Zanim prawda cię wyzwoli, najpierw cię wkurzy
Zanim znajdziesz swoje miejsce to oszalejesz
Za późno by ci tłumaczyć, jednym uchem wpada i o razu wypada drugim
Bo wszystko czego chcesz to powtarzanie tej samej starej mantry
Och!