[Zwrotka 1]
Na wypadek, gdybyś nie zauważył
Cóż, wszyscy są zmęczeni
I uzdrawianie od kogoś
Albo coś, czego nie widzimy dobrze

[Przed refrenem]
Chłopcze, daj spokój, nałóż szminkę (Nikt nie może ci nic powiedzieć)
Chodź i idź tą drogą przez ogień (Nie obchodzi mnie, co mają na myśli)
A jeśli znajdziesz się w trudnej sytuacji
Po prostu włącz światło i bądź podobny

[Chór]
"Tak i?"
Powiedz to gówno swoją klatką piersiową i
Bądź swoim, kurwa, najlepszym przyjacielem
Powiedz to gówno swoją klatką piersiową
Ruszaj się i pytaj: „Co dalej?”
"Tak i?"

[Upuszczać]
"Tak i?"
Powiedz to gówno swoją klatką piersiową i
Bądź swoim, kurwa, najlepszym przyjacielem
Powiedz to gówno swoją klatką piersiową
Ruszaj się i pytaj: „Co dalej?”
"Tak i?"
[Zwrotka 2]
Mam dość dbania o siebie
Co myślisz, nie, nie będę ukrywał
Pod własnymi projekcjami
Albo zmienić moje najbardziej autentyczne życie

[Przed refrenem]
Chłopcze, daj spokój, nałóż szminkę (Nikt nie może ci nic powiedzieć)
Chodź i idź tą drogą przez ogień (Nie obchodzi mnie, co mają na myśli)
A jeśli znajdziesz się w trudnej sytuacji
Po prostu włącz światło i bądź podobny

[Chór]
"Tak i?"
Powiedz to gówno swoją klatką piersiową i
Bądź swoim, kurwa, najlepszym przyjacielem
Powiedz to gówno swoją klatką piersiową
Ruszaj się i pytaj: „Co dalej?”
"Tak i?"

[Most]
Mój język jest święty, mówię o tym, co mi się podoba
Chroniony, seksowny, wymagający w swoim czasie (Mój czas)
Twoja energia jest twoja, a moja jest moja
Co moje to moje
[Upuszczać]
Powiedz to gówno swoją klatką piersiową, kochanie
„Tak (Och) i?”
Powiedz to gówno swoją klatką piersiową i
Bądź swoim, kurwa, najlepszym przyjacielem
Powiedz to gówno swoją klatką piersiową
Ruszaj się i pytaj: „Co dalej?”
"Tak i?"