[Intro]
JTK
[Refren]
Wiem że ci goście nigdy nie byli sobą, pozwolili że sława ich zmieniła
Zrobiłeś całe to kazanie o byciu solidnym, a potem się zmieniłeś, ziomek
Jestem przed tym 1300 blokiem, wciąż jestem taki sam stary
Wiedzą jak ja krwawię, przysięgam że to jest w moich żyłach, ziomek
Popatrzyłem mojemu bratu w oczy, widziałem w nich ból
Chłopcze, ja się nie bawię, pójdę na wojnę za członków mojego gangu
Byłem na tych ulicach i krążyłem z tymi kopaczami grobów
Prysznic kulek, on padnie gdy ten deszcz go uderzy
[Pierwsza Zwrotka]
Uzależniony od tej ekstazy, podoba mi się to uczucie
To tak jak bym brał te X od kiedy spróbowałem pigułkę
Dzięki nim przetrwałem trudne chwile, naprawdę straciłem rozum
Dużo gówna stało się zbyt szybko, nie mam czasu aby wyzdrowieć
Edowi udało by się na boisku ale zginął na tych ulicach
Wciąż byłem na tych ulicach zanim podpisałem kontrakt
Stałem na Hudson, psy przejeżdżały, moja giwera była schowana
Hot' nem nie gadają, po prostu iskrzy gdy jest czas na wiercenie
Lil Stank jest tak lekkomyślny, szybko kieruje gdy jest ja kierownicą
Moja gorąca, ciągle krąż te bloki, oni przejadą z tą stalą
Straciliśmy kilku żołnierzy w tej wojnie wiec oni wciąż próbują zabić
Byłem sam z moim lodem na szyi, próbowałem się ochłodzić
[Refren]
Wiem że ci goście nigdy nie byli sobą, pozwolili że sława ich zmieniła
Zrobiłeś całe to kazanie o byciu solidnym, a potem się zmieniłeś, ziomek
Jestem przed tym 1300 blokiem, wciąż jestem taki sam stary
Wiedzą jak ja krwawię, przysięgam że to jest w moich żyłach, ziomek
Popatrzyłem mojemu bratu w oczy, widziałem w nich ból
Chłopcze, ja się nie bawię, pójdę na wojnę za członków mojego gangu
Byłem na tych ulicach i krążyłem z tymi kopaczami grobów
Prysznic kulek, on padnie gdy ten deszcz go uderzy
[Druga Zwrotka]
Tutaj nie gra się po obu stronach, podejmij decyzje i wybierz
Suki czeerleadują a później po cichu dissują, myślę że im się pomieszało
Proszę przestań gadać, tak właśnie bracia się gubią i goście kończą w wiadomościach
Przechodzisz przez to, tracisz to, co? Moja spluwa chętnie ci dokręci ci śruby
Te bronie dzwonią jak alarmy, ale nie budzisz się jeśli drzemiesz
Goście są klaunami, robią filmiki dla mediów, ale mnie to tylko bawi
Nie zapomnę o tym małym gównie które powiedziałeś, dopadniemy cię za kozaczenie swoich planów
Moi strzelcy jak prosto z piekła, zaczną klaskać bez strachu, ich nie obchodzą żadne jebane zasady
Bawiłem się na ulicach, szedłem załatwić sprawy sam, miałem broń ze sobą w szkole
Walczyłem z lękiem, więc wydawałem moje resztki na dragi które nadużywałem
Siedziałem na dupie, ja ich nie obchodziłem, czułem jakbym nie miał nic do stracenia
Teraz mam forsę, tylko próbuję zwiększyć moje miliony bo nie mam nic to udowodnienia
[Refren]
Wiem że ci goście nigdy nie byli sobą, pozwolili że sława ich zmieniła
Zrobiłeś całe to kazanie o byciu solidnym, a potem się zmieniłeś, ziomek
Jestem przed tym 1300 blokiem, wciąż jestem taki sam stary
Wiedzą jak ja krwawię, przysięgam że to jest w moich żyłach, ziomek
Popatrzyłem mojemu bratu w oczy, widziałem w nich ból
Chłopcze, ja się nie bawię, pójdę na wojnę za członków mojego gangu
Byłem na tych ulicach i krążyłem z tymi kopaczami grobów
Prysznic kulek, on padnie gdy ten deszcz go uderzy