[Intro]
Huh
Co do kurwy nędzy?
[Refren]
Czasem nie mogę siebie znieść
Może jesteśmy wrakiem, ale będę trzymać twoją głowę
Moja jest czasem chaosem
Mówisz, że tak będzie najlepiej, kiedy wyrwałeś mi to z piersi
Czasem martwię się o twoje zdrowie
Jesteś odległa jak to tylko możliwe, straciłaś kolejnego przyjaciela
A ja mogłem wtedy kurwa pomóc
Moją wymówką było to, że mam depresję, będę żałował tego aż do śmierci
Będę żałował tego aż do-
[Pierwsza zwrotka]
Za dużo emocji lata w mojej głowie
Jestеm jeleniem, oczy zatrzymanе na przednich światłach
Nie potrzebuję przyjaciół, suko, myślałam, że żyjesz swoim najlepszym życiem
Nie dzwoń do mnie, w huju mam jak się czujesz
Wiem, że mogę być lepszy, po prostu przynoszę złą pogodę
Nie lubię twoich przyjaciółmi, a oni nie przepadają za mną
Dlatego odchodzę, nie potrzebuje tego, każdy jest zarozumiały
Każdy myśli, że coś mu się należy, nie wierzę w to
[Pre-Chorus]
Czasem myślę, że nikt nie myśli tak jak ja
Dlaczego myślisz, że piszę to, żeby ci zaszkodzić?
Piszę tylko po to, by uspokoić spiralę
Tak wiele myśli, proszę, bądź wyrozumiała
[Refren]
Czasem nie mogę siebie znieść
Może jesteśmy wrakiem, ale będę trzymać twoją głowę
Moja jest czasem chaosem
Mówisz, że tak będzie najlepiej, kiedy wyrwałeś mi to z piersi
Czasem martwię się o twoje zdrowie
Jesteś odległa jak to tylko możliwe, straciłaś kolejnego przyjaciela
A ja mogłem wtedy kurwa pomóc
Moją wymówką było to, że mam depresję, będę żałował tego aż do śmierci
Będę żałował tego aż do-
[Druga zwrotka]
Powrót do tych samych smutnych piosenek
Prawie to skończyłem, prawie musiałem to skończyć
Moje życie, to był wrak, było źle
Wszedłem na scenę, wykrzykują moją piosenkę jak hymn
Naprawdę uratowaliście mi życie, pracowałem każdej nocy
Uciekałem przed moim bólem, bawiłem się nożem
Nie słuchajcie tego, co mówią, próbowałem na wszystkie sposoby
Wciąż jestem osobą z pewnymi problemami, ale nie mogę narzekać
[Pre-Chorus]
Czasem myślę, że nikt nie myśli tak jak ja
Dlaczego myślisz, że piszę to, żeby ci zaszkodzić?
Piszę tylko po to, by uspokoić spiralę
Tak wiele myśli, proszę, bądź wyrozumiała
[Refren]
Czasem nie mogę siebie znieść
Może jesteśmy wrakiem, ale będę trzymać twoją głowę
Moja jest czasem chaosem
Mówisz, że tak będzie najlepiej, kiedy wyrwałeś mi to z piersi
Czasem martwię się o twoje zdrowie
Jesteś odległa jak to tylko możliwe, straciłaś kolejnego przyjaciela
A ja mogłem wtedy kurwa pomóc
Moją wymówką było to, że mam depresję, będę żałował tego aż do śmierci
Będę żałował tego aż do-
[Outro]
Co do kurwy nędzy?