[Zwrotka 1]
Zmęczone uśmiechy i zepsute auta w Pensylwanii
Może mogłabym cię tam spotkać, Nichole
Tonę w empatii, złe oczy, których nie widziałam
Patrzyły i patrzyły i roztrzaskały wszystkie moje kości

[Zwrotka 2]
I powiedziałaś
"Nie zapomnij dlaczego tu jesteś
Twoje serce mogłoby zasilić księżycowe światło swoją gorączką
Zostaw wszystko co ci znane przy wodzie
Jesteś posiniaczona, ale nie umierasz
Daj odpocząć swym piekącym oczom
Jesteś tylko dzieckiem
Odłóż noże"

[Zwrotka 3]
Cierpiałaś od dzieciństwa, ból zbyt głęboki żeby go dosięgnąć
Ale wystarczająco blisko, żeby cały świat się nim karmił
Gwiazdy nigdy się nie ułożyły, bóg nigdy nie był po twojej stroniе
Ale stałaś się cennym płonącym światłem

[Zwrotka 4]
Niе pozwól, żeby pokonała cię jakakolwiek ziemska moc
Nie zapomnę dlaczego cię potrzebuję
Mówiła tak cicho i kochała jak matka
Nie zawiodę cię
Będę trzymać głowę wysoko uniesioną
Będę pistoletem i będę tą, która wyceluje nim w niebo
[Zwrotka 5]
Tonące statki i dziecięce buciki w Pensylwanii
I miłość tak silna, że spala miasto
Jeśli ucieknę przed tym co mi powiedziano, jeśli przetrwam ten rok sama
Może mogłabym cię tam spotkać, Nichole