[Wers 1]
Ayy
Dodane, ucztowane, wiszące z tyłu
Robiąc kasę cały rok, wznieśmy toast z koniakiem
Okno na ścianie, odbijam się od niego
A jeśli z nim wyjdę, to na pewno to zje
Widziałem wiele chorych akcji, ale mam wyjebane
Mam to w swojej rutynie, a teraz próbuję jeździć
Nie wiem, czy to my, Wodniki
Które po prostu lubią się bawić i nie boją się pieprzyć (Ah)
[Wers 2]
Staje się dzika
Kiedy wyjdzie księżyc i wejdzie sok
Trunki w moim systemie, systemie
Nie musisz mnie pytać
Kiedy impreza się skończy bo jest w trakcie
By dać ci to za czym tęsknisz,tęsknisz
[Refren]
Jest 2:30 w nocy, a my wciąż balujemy
Oh yеah-yeah, yeah-yeah
Niе próbujemy wrócić do domu, a ja nie chcę być sama
Nie ma mowy, yeah, tej nocy
[Refren]
Więc podbij do mnie, woah-oh
Popijam '42 i wiesz, że jestem wypita
To zaszło zbyt za daleko, oh-oh
Przez likier wysłałam te ryzykowne wiadomości
[Wers 3]
Ayy, ayy
Czuje się wypita, przyjdź i weź mnie
Możesz do mnie wbić jeśli czujesz ryzyko
Te czarnuchy są wściekłe, bo są tam, gdzie ty chcesz być
Na parkiecie, tyle kłamstw na moim ciele
Powiedz im, żeby się cofnęli i dali ci pięćdziesiąt stóp
Zanim na niego spojrzysz, wiesz, że widzisz tylko mnie
Powiedział , że dostaję szału gdy jestem po koniaku
Nah, nigdy nie bawię się z takimi sukami w ten sposób
Piję z butelki i muszę się napić
I wiem, że jestem z południa, ale potrzebujesz swoich gogli
Impreza z gentelmenami ,z szotami tequilli
Gwarantuje że czarnuch wyleci ze swoich butów
Próbuję wrócić do domu, ale wyglądasz tak dobrze
Wyciągnęłabym go z twoich spodni, teraz, gdybym mogła
Ale wiesz, że wszystko, co robię, trafi do sieci
Więc chyba mogę poczekać, aż położę cię do łóżka
[Refren]
Więc podbij do mnie, woah-oh
Popijam '42 i wiesz, że jestem wypita
To zaszło zbyt za daleko, oh-oh
Przez likier wysłałam te ryzykowne wiadomości
[Refren]
Jest 2:30 w nocy, a my wciąż balujemy
Oh yeah-yeah, yeah-yeah
Nie próbujemy wrócić do domu, a ja nie chcę być sama
Nie ma mowy, yeah, tej nocy