[Refren: The Weeknd]
Twoje wahanie przemawia do mnie znacznie głośniej niż milion słów na minutę
Zostałem stworzony do tego życia, którym żyjesz w tej grze, o tak
Powiedziałem, że nic, oj, nic nie będzie takie samo, kiedy już skończymy
Wczoraj puściłem wolno parę duszyczek, o tak, uh
[Zwrotka 1: The Weeknd]
Mam grzeczną dziewczynę w pokoju, nie ma na sobie żadnych tatuaży
Wrzucam jej kupę forsy do torebki, na jej twarzy maluje się poczucie winy
I przysięgam, że wszędzie jest to samo, gdziekolwiek, kurwa, bym nie był
Wszystkie próbujecie zgrywać cnotki, teraz pozadajecie się z grzesznikiеm, cóż
Możesz wpaść do hotelu, możesz wziąć zе sobą przyjaciółkę
Możecie przebrać się jak bliźniaczki, mogę nauczyć was francuskiego
Skręty wypełnione trawą, parę kubków pełnych ginu
Nie mam pojęcia, w jakim mieście jestem, po przebudzeniu znowu zrobię to samo
I jeśli dobrze mnie znasz, wiesz, że nie lubię rozmawiać
Lecz gdy już robię ruch, wiedz, że jest głośny w chuj
I jeśli już chcesz krzyczeć, bądź głośna w chuj, mała
Widzę, że nabawiłaś się odrobiny dekonstrukcji
Odrobiny, odrobiny, o tak, o Boże
[Refren: The Weeknd]
Twoje wahanie przemawia do mnie znacznie głośniej niż milion słów na minutę
Zostałem stworzony do tego życia, którym żyjesz w tej grze, o tak
Powiedziałem, że nic, oj, nic nie będzie takie samo, kiedy już skończymy
Wczoraj puściłem wolno parę duszyczek, oh-oh, skarbie, oooh-oh
[Zwrotka 2: The Weeknd]
Czy czujesz, że jeszcze kiedyś tu wrócisz?
Czy to czyni Cię silniejszą?
Czy czujesz się, jakbyś mogła wziąć na barki cały świat? Oh, mała
Czyżbym wprowadził nieco więcej miłości
Do Twojego ponurego życia, pustego życia? Uh
Malutkie życie, malutkie kłamstewko, o tak
Czy czujesz, że jesteś warta każdych pieniędzy?
Bo jeśli tak, to stawiam następną kolejkę
Po prostu obiecaj mi, że wrócisz do mnie
Nasyć mnie, skarbie, nasyć mnie, skarbie
[Refren: The Weeknd]
Twoje wahanie przemawia do mnie znacznie głośniej niż milion słów na minutę
Zostałem stworzony do tego życia, którym żyjesz w tej grze, skarbie, oooh
Powiedziałem, że nic, oj, nic nie będzie takie samo, kiedy już skończymy
Wczoraj puściłem wolno parę duszyczek, skarbie, oooh, oooh-oh-oh-oh