[Intro: XXXTENTACION, Nyora Spouse]
Very Rare Boyz, typie (Chuj z tym, złap zamułę, dziwko)
Haha, yeah
Hm, zobacz
Mama musiała wysłać mnie do kościoła
[Zwrotka 1: XXXTENTACION]
Pierdolony potwór z TEC-iem, chłopcze, celuję ci w szyję
Zmoczyłem matkę twojego brata, bo wie, że jestem najlepszy, jestem chory
Rapuję tak złowieszczo, morduję twojego lokalnego ministra
Teksty gorzkie jak ocet, spluwam w twoje obwody
Słyszałem, że jesteś prosty jak cylinder, więc nie mogę się z tobą trzymać
Wszyscy moi ludzie bawią się w seks grupowy i kopanie rowów
Usłyszałeś, że się bujamy, więc przywklokłeś ze sobą swoją paczkę
Więc wiesz, że byłem zmuszony wsadzić kulę jakoś w sześciu typków
Jеbać tych typków, przebiegają swój triathlon
Przyłap mnie na lodziku z suką wyglądającą tak, jak Ashеr Roth
I nie bawię się w gierki jak zombiaki, suko, wsiadam do pociągów
Napędzam seks grupowy, a dziwki zabijają kapusiów na aeroplanie
I jestem rozrabiaką, zaliczam więcej buziek niż dentysta
Zabijam, póki nie będę pełny, nawet nie zdajecie sobie z tego sprawy
Niedorobieni raperzy pierdolą głupoty, sprawdź godzinę
Odwróć się i spójrz na moich ludzi dzierżacych .49-ki
I wiem, że są wściekli, bo nie za bardzo się popisuję
Nienawidzę tej suki i mam inną dupę, która bawi się moim fiutem
Połyka, pluje, połyka, pluje, połyka, pluje
Mówiłem to od początku, dopiero zaczynam i zamierzam wygrać
[Przerywnik: XXXTENTACION, Nyora Spouse]
Yeah, hahaha
Mhm
[Zwrotka 2: Nyora Spouse, JAY-Z]
Chuligan w bluzie z kapturem, to nie Zimmerman
I zastrzel mnie, mam wizje w swojej głowie, wkrótce zobaczysz
Odkładam dolce na maryśkę, żeby się zjarać
Oczyszczam się, nosząc ciuchy z Bathing Ape
(Skurwysyny nie potrafią już dłużej rymować o przestępstwach)
Nie biorę tego jebanego syfu
Nawet nie chcę twojej suki, próbuje mi zaimponować jakimś syfem w stylu Lucy Rose
Pozwól prawdziwemu skręcać, oh, marnujesz tyle trawy
Chodzę ubrany tak jak drwal, bo wycinam tyle zielska
Ćpunie, jestem przymulonym chłopcem
Jestem za zakazanym owocem, powinien był przynosić mi szczęście
Lecz mój pastor zawsze mówi, że chyba muszę nieźle się okłamywać
Te typy gryzą jak rekiny, próbując mnie sklonować
Ale chuj, to potęga i szacunek
Spijam ze Świętego Graala, podczas gdy ta robi mi dobrze
Nie muszę kichać, żebyś życzył mi zdrowia
Jestem jak Versace, skurwysynie, ty jak Guess
Małe auto, choć próbują wejść wyżej
Zwykłem mordować cipki, lecz ta jej jest wojowniczką
Wściekasz się, bo nie możesz być taki jak ja
Popisuję się, robię flex i przepalam Marię, ziom
Trzymam się kodu
Po czym robię krok w tył, niech ci młodzi patrzą i notują
Uh
[Outro: Nyora Spouse]
Shagadava, o kur-