[Zwrotka 1]
Wychodzę z domu o trzeciej
Z dwoma setkami wiadomości i dwoma nieodebranymi połączeniami
Zgaduję, że wszyscy znajomi, których wkurzyłem
Gadali
A ja przyjąłem pracę na sam lipiec
Ale czuję, że mogę tu zostać na całe życie

[Przed refrenem]
Tak, jestem w tym teraz, jestem w tym teraz
Czy mógłbym zacząć od nowa w jakiś sposób?

[Refren]
Tak, jestem bałaganem z literą S na piersi
Mam głowę pełną stresu
Więc spędziłem zeszłą noc niszcząc swoje życie
A teraz już mnie nie zobaczysz
Zdrowie na przodzie i zdrowie na końcu
I zdrowie za lata 2010-te
Mogę nienawidzić swoich wnętrzności, gdy wzejdzie słońcе
Ale lubię siebie takiеgo, jaki jestem
Lubię siebie takiego, jaki jestem

[Zwrotka 2]
Po co mam naprawiać to, co zrobiłem
Skoro mogę po prostu spakować swoje rzeczy i uciec?
Usunąć wszystkie numery z telefonu
Do widzenia
Tak, kupię nowe koszulki, bo moje wszystkie śmierdzą
I powiem szefowi, co naprawdę o nim/niej myślę
[Przed refrenem]
Tak, jestem w tym teraz, jestem w tym teraz
Czy mógłbym zacząć od nowa w jakiś sposób?

[Refren]
Tak, jestem bałaganem z literą S na piersi
Mam głowę pełną stresu
Więc spędziłem zeszłą noc niszcząc swoje życie
A teraz już mnie nie zobaczysz
Zdrowie na przodzie i zdrowie na końcu
I zdrowie za lata 2010-te
Mogę nienawidzić swoich wnętrzności, gdy wzejdzie słońce
Ale lubię siebie takiego, jaki jestem
Lubię siebie takiego, jaki jestem

[Bridge]
Tak, jestem bałaganem z literą S na piersi
Więc spędziłem zeszłą noc niszcząc swoje życie
A teraz już mnie nie zobaczysz
Tak, jestem bałaganem z literą S na piersi
Mogę nienawidzić swoich wnętrzności, gdy wzejdzie słońce
Ale chyba to jest właśnie to
Lubię siebie takiego, jaki jestem

[Outro]
Mogę nienawidzić swoich wnętrzności, gdy wzejdzie słońce
Ale lubię siebie takiego, jaki jestem