[Intro]
A teraz idź do kąta i zastanów się, co zrobiłaś (ha)
Haha, czas na małą zemstę

[Zwrotka 1]
Opowieść zaczyna się, kiedy było gorące lato i
Miałam wszystko, jego dokładnie tam, gdzie chciałam
Pojawiła się ona, zaczekała aż będzie sam, usłyszmy oklaski
Zabrała mi go szybciej niż można powiedzieć ,,sabotaż"
Nigdy tego nie przewidziałam, nie podejrzewałabym tego
Nie doceniłam tej, z którą miałam do czynienia (och)
Musiała wiedzieć, że zabolało mnie to jak cios młotem
Nie doceniła tej, od której ukradła

[Refren]
Nie jest świętą, ani tym, za kogo ją uważasz
Jest aktorką, woah
On był ćmą lecącą do płomienia
A ona trzymała zapałki, woah
Prędko przekona się, że zabieranie cudzych zabawеk
Na placu zabaw nie zapewni ci wielu przyjaciół
Powinna pamiętać, powinna pamiętać
Żе nie ma nic, co wychodzi mi lepiej niż zemsta (zemsta), ha

[Zwrotka 2]
Traktuje życie jak imprezę, na które ma zaproszenie
Patrzy na mnie, jakbym była trendem, który jej się znudził
Uważam, że jej wieczny grymas jest trochę niepokojący, a
Ona, że jestem wariatką, bo lubię szukać rymów do jej imienia
Ale obycia nie poznaje się po stroju ani znajomościach
Albo szkodzeniu innym, by osiągnąć to, czego chcesz
Nie nauczyli cię tego w prywatnej szkole, więc ja ci to wyjaśnię
Żadna ilość stylowych sukienek nie zastąpi godności
(Zastanów się, co zrobiłaś)
[Refren]
Nie jest świętą, ani tym, za kogo ją uważasz
Jest aktorką, woah
On był ćmą lecącą do płomienia
A ona trzymała zapałki, woah
Prędko przekona się, że zabieranie cudzych zabawek
Na placu zabaw nie zapewni ci wielu przyjaciół
Powinna pamiętać, powinna pamiętać
Że nie ma nic, co wychodzi mi lepiej niż zemsta (zemsta), ha

[Most]
Jestem tylko kolejną rzeczą, przez którą przewrócisz oczami, skarbie
Może i go masz, ale czy nie słyszałaś?
Jestem tylko kolejną rzeczą, przez którą przewrócisz oczami, skarbie
Może i go masz, ale to do mnie zawsze należy ostatnie słowo
Woah (No dalej, odwołasz to? No dalej)

[Refren]
Nie jest świętą, ani tym, za kogo ją uważasz (nie)
Jest aktorką, woah (Wiesz, że na to zasługujesz)
On był ćmą lecącą do płomienia
A ona trzymała zapałki, woah
Prędko przekona się, że zabieranie cudzych zabawek
Na placu zabaw nie zapewni ci wielu przyjaciół
Powinna pamiętać, powinna pamiętać
Że nie ma nic, co wychodzi mi lepiej niż zemsta
[Outro]
(No dalej) Dalej wydaje ci się, że wiesz, co robisz?
Bo ja myślę inaczej, och (nie, nie, nie, nie)
Dalej wydaje ci się, że wiesz, co robisz? (nie)
Bo ja myślę inaczej, bo ja myślę inaczej
Usłyszmy oklaski (no dalej, no dalej)
No dalej, pokaż mi, jak bardzo lepsza jesteś (och, och)
(Tak bardzo lepsza, tak?)
Więc zasługujesz na trochę oklasków
Bo jesteś tak bardzo lepsza
Zabrała mi go szybciej niż można powiedzieć ,,sabotaż"