[Wers 1]
Bóg wysłał cię zawiniętą w satynę
Hej, przestań udawać że jestem kapitanem, ale
Wczoraj my patrzymy i mówimy
"Za każdym razem, jak się zmieniamy, jest świetnie"

[Most]
To nic, nic się nie dzieje
To nic, nic się nie dzieje, nie
To nic, nic się nie dzieje
To nic, to nic, to nic, nic, nic, nic

[Wers 2]
Mały aniołku, nie jesteś żadną krzywdą
Mam mój uśmiech i moją ukochaną w moich ramionach
Sprawiłaś, że tańczę do muzyki, nie mogę w to uwierzyć
Sprawiłaś, że straciłem wszystkie moje zmysły, nie ma nic do tego
Teraz, jak mogę to zwalić na los (Doo-da-da, doo-da-da)
Kiedy masz rację, masz rację kochanie
Za każdym razem kiedy się zmieniamy jest za późno

[Wers 3]
Przyznaję się, wyglądasz bosko
Wskocz do mojego garnituru, zabiorę cię na przejażdżkę
Lizawny podiał [?], znowu mnie już nie ma
Połknij swoją ślinę, chora konsekwencja
Straciłem twój syg-nał!
Wróć do mojego zasięgu!
Lo-lo-lo-lo-lo-Lokacja!
Za każdym razem kiedy się zmieniamy jest dziwnie!
[Wers 4]
I myśli pod podłogą
Nie biorą życia jako obowiązek
Chociaż że zła nie ma
I już nie są bolesne
Nie mogą już poczuć światła
Zachowaj obietnice zapieczętowaną w bólu
Za każdym razem kiedy się zmieniamy, pada

[Wers 5]
Otwórz, otwórz, ja żyje
Przetnij tą psychikę, jestem w środku
Przegrywie, wiem że zostaniesz taki sam
Za każdym razem kiedy się zmieniamy, to gra

[Wers 6]
O tak, naturalne jak księżyc
Wyczuj to do końca, (Wyczuj to do końca) Wychodzi wkrótce
Mózg do zachowania, jesteś głupcem
Za każdym razem kiedy się zmieniamy, jest fajnie

[Wers 7]
Radzę sobie dobrze
Jak mogę zawszę wszystko pamiętać
Niebiańskie zatrucie
Moje buty i koszulka są ustawione na zimę
Przestawię ten fran-tick-tock-tick-tock-tick
Za każdym razem kiedy się zmieniamy, jest panika-ka-ka-ka-ka
[Wers 8]
Powiedzą do ciebie "Do widzenia"
Za każdym razem kiedy się zmieniamy, nie ma cię!
Możesz się uśmiechać, mówić że miałaś
Za każdym razem kiedy się zmieniamy, ciesz się