Zdechły Osa
Wchodzenakrzyz
Młody osa, zdycham o trzy
I raz
I raz
I raz dwa trzy
Dobra głupie pizdy zapłacicie za te blizny
Po deszczu jak glizdy na tej trucizny zdechł osa
I lepiej mu w niebiosach
Lata z aniołami między portalami
Spada z aniołami
Jeszcze was oświecę
Razem z odmieńcami
Takich się boicie
Takich odrzucacie
Obserwujcie
Toksyczna ziemia
Nadzieja pokolenia w odrzutkach, w odmieńcach, w jebanych dziwakach
Chowanych na atak
Third eye na ścianach
Third eye w tych ranach
Third eye w tych noszach
Third eye w tych wszystkich wyjątkowych jednostkach
Third eye to wcale nie schiza
To znaki od boga by dać się ukrzyżować
Ja wchodzę sam
Wchodzę na krzyż
Nie na dół, bo wzwyż
Wchodzę na krzyż
Wchodzę na krzyż
Nie na dół, bo wzwyż
Wchodzę na krzyż
Wchodzę na krzyż
Nie na dół, bo wzwyż
Wchodzę na krzyż
Wchodzę na krzyż
Nie na dół, bo wzwyż
Wchodzę na krzyż