Zdechły Osa
Zrycie nie jest nowelą
Zawitała zima, już jej nie zatrzymam
Dobry dzień przychodzi wtedy kiedy znika
Gram se w marynarzyka o to
Kto dziś przegra w zabawę kto jest pizda
Rzucam dziennik na thirdeye
Rzucam rzeczy nowe, które opuściły moją głowę jako wolne
Ziomek dobrze sobie polej i złap tą pizdę
Gdzie nawet rymy są psychicznie chore, joł
Chciałem być poetą, ale zrycie nie jest nowelą
Chciałem być poetą, ale zrycie nie jest nowelą
Joł, jebane życie, za stres, za nalot na dzielnice, za całe moje życie
Zawitała zima, już jej nie zatrzymam
Dobry dzień przychodzi wtedy kiedy znika
Gram se w marynarzyka o to
Kto dziś przegra w zabawę kto jest pizda
Rzucam dziennik na thirdeye
Rzucam rzeczy nowe, które opuściły moją głowę
Zdechły styl, poznaj zdechłego osę
Nagrywam w audacity, negatywny stosunek do policji
Dzwoni Mama