Zdechły Osa
Wszyscy mamy źle w głowach
[Osa]
Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy
Jadę 128
Układam litery w fraktale
Kiedy patrzę se w oczy, mam wizuale
Raz duże, raz małe
Idę po krawędzi
Myślę jebać dół
Ale patrzę, najwyżej spadnę i chuj
Życie we Wrocławiu, nie w Madrycie
Dlatego spadamy, bo nudno jest na szczycie
Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy
W głowie jest pusto, jak w worku, w kieszeni
Zgubiony astralnie w czasoprzestrzeni
Lecę na wolno, daleko od ziemi
Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy
Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy
Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy
Wszyscy mamy źle w głowach, w głowach
[Aetherboy1]
Jak nie wiem co robię, no to proste kurwa piszę
Nie wiem co ja robię, bo przeplatam to jak twister
ATW, wszyscy addicted
Nie ma szans, że to wszystko tak po prostu zniknie
Jak zjazd po piksie
Jebnie w eter
I poleci gdzieś tam w kosmos
Albo stratosferę
Tam zawiesi się to wszystko
Co wypłynie ze mnie
Siedem szans
Szukam tych literek
A ten duży pan kreśli mi wisielec
To za wiele
Albo w sam raz
Jeśli jestem zerem
Nie podzielę nas
Raczej mamy ludzi, których chcemy cały czas
Raczej mamy nas, jeśli przyjdzie czas
Proste, że rakieta leci tak jak NASA
Dobra nasza
Prawda leci w kółko, tak jak NASCAR
Zapowiadasz koniec nam, to odpadasz
Albo robisz pit stop
Albo pomyślimy
Albo idź stąd, joł
Albo pomyślimy
Albo idź stąd
Moja aura rozpierdala
Powie ci to każdy ziomal
Jak jesteś w porządku
To zobaczysz, czym jest aureola
Ale moja chyba już nie działa
Sam się zastanawiam
Czy to jest normalna sprawa, że się wyjebałem z bitu
Pojebana, ale cóż
Pchnijmy temat, nie wiem kurwa kto ma nóż
Co za ściema
Jebać takie zakończenia
Pozdro Martwy Seba
Pchnijmy temat, nie wiem kurwa kto ma nóż
Co za melanż
Pozdrowienia, joł
[Osa]
Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy
Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy
Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy
Wszyscy mamy źle w głowach
Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy
Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy
Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy
Wszyscy mamy źle w głowach, w głowach
Kto poliże nóż
Ten się nie odezwie już