[Tekst piosenki "EJ DI EJCZ DI"]
[Zwrotka 1: YANN]
Trafiasz do mnie jak naboje, prosto z syfonu
Wchodzisz w płuca jak buch, wrocławskiego smogu
Czuję Cię jak przyjebanie w ścianę z żelbetonu
Zapętliłem się na Tobie jak na połówce kartonu
A wy śmiecie nawet nie umiecie na mnie rozjebać butelki
Moi ziomale sztywno, THIRDEYE rozpierdala wszystkich w bierki
A ty co? Dalej delirka?
Się trzymaj na dystans bo wyłapiesz pstryczka
Biegam po mieście jak biała myszka
O rany, chyba nam pykło i chyba to mamy
Wy dalej omamy i liczycie rany
Ja dzwonie do starszych powiedzieć o planach
Ty dzwonisz na skargę do mamy
Bajkopisarze, gamonie, jebane tumany
[Refren: YANN]
Proszę Cię zajeb mi kopa w ryj albo uszczypnij
Jestem weird, palę weed, znowu mi się śnisz
Kilka win, zgrzany chief, mam urwany film
EJ-DI-EJCZ-DI
EJ-DI-EJCZ-DI
Proszę Cię zajеb mi kopa w ryj albo uszczypnij
Jestem weird, palę weed, znowu mi się śnisz
Kilka win, zgrzany chiеf, mam urwany film
EJ-DI-EJCZ-DI
EJ-DI-EJCZ-DI
[Zwrotka 2: Zdechły Osa]
Na ściany we Wrocławiu wrzucamy hieroglify
Akrylowe łezki płyną z loga tej ekipy
Rozjebane gitary, buty, szczeki, szramy, sznyty
Systematyczne, nagłe wystrzały adrenaliny
A tobie, leszczu kto rozhuśta ręce?
Jak dostanę w ryj to tylko się uśmiechnę
Ból czuję tylko jak znów kurwa tęsknie
A bywało tak, że krew lała się ze mnie
[Przedrefren: YANN]
A wy śmiecie nawet nie umiecie na mnie rozjebać butelki
Moi ziomale sztywno, THIRDEYE rozpierdala wszystkich w bierki
[Refren: YANN]
Proszę Cię zajeb mi kopa w ryj albo uszczypnij
Jestem weird, palę weed, znowu mi się śnisz
Kilka win, zgrzany chief, mam urwany film
EJ-DI-EJCZ-DI
EJ-DI-EJCZ-DI
Proszę Cię zajeb mi kopa w ryj albo uszczypnij
Jestem weird, palę weed, znowu mi się śnisz
Kilka win, zgrzany chief, mam urwany film
EJ-DI-EJCZ-DI
EJ-DI-EJCZ-DI