[Gabriel Hermes]
Weź się obraź
Nie robię za słaby żołd, bo nie jestem kurwa żołdak
Pierdolę wasz słaby sort, nasz dusi jak anakonda
Moja chata to nie squat, ale tam przewija się niejedna morda
Zamawiam czeczena, no i jadę coś zamotać
Nie znam się na alkoholach ale znam się na kłopotach
Eter robi stery z dźwięku [?]
Co jak kawa daje kopa, nie kabana, to jest Wrocław
Mamy luz synu
Mamy bajer dla panienek i nosa do skurwysynów
I jak wbija trzecie oko to nie mówisz więcej dymu
Bo już dawno Cię przerosło to i dzwonisz po rodziców
[Refren x4 (Eter)]
Triple Triple Triple
Alkohol, hip-hop i kobiety
To mnie zajebie kiedyś
To mnie zajebie kiedyś
[Eter]
Trzy oczy, każde przeszywa jak sztylеt
Trzy ksywy, każda jak osobne życie
Trzy rzeczy, którе mnie zabiją kiedyś
To alkohol, hip-hop i kobiety, wszystko z całej pety
I przyspieszam zegar śmierci, pierdolona Triple Mafia
Będę to brać, 'cause I'm feeling suicidal
W końcu wszystko wraca i to nie jest tylko karma
Jak rzygam leci prawda, powie to trzy czwarte miasta
Moja maska to szkarłatna zgnilizna
Umiem ją wykorzystać, weszło w krew jak trucizna
Jak szukam antidotum, po prostu odpalam serum
To jebana sinusoida życia z toną przesterów
Happy wave to jedyne co ja wiem
Zaklinam codzienność w każdą formę jaką tylko chcę
Wszystko czego dotknę chce być moje till the fucking end
Ale ja już raz umarłem, I'll be killing shit instead
[x2]
Dziwko jeszcze nie skończyłem
Aimin' straight for your head
Make a mess i się zawinę
Wchodzę w łeb jak promile
Wpierdolę Cię jak pralinę
Będziesz błagać żeby jeszcze chwilę pływać w mojej ślinie
[Refren x4 (Eter)]
Triple Triple Triple
Alkohol, hip-hop i kobiety
To mnie zajebie kiedyś
To mnie zajebie kiedyś
[Yann]
Typie wyczułem, mam Ciebie śmiecia z kilometra
Wasze baby przy nas to kurwa dopada cieczka
Mam więcej empatii niż niejeden terapeuta
Mówiłem że jestem żulem, więc dlaczego jesteś wściekła
[?] mam już psychy, Osa ja też chyba zdycham
Psy omijam jak najdalej, niby miły a zwykły oprych
Romantyczny skurwiel, żadnych kłamstw nie popycham
Prosisz żebym dbał o siebie, babo ja ledwo oddycham
Najpierw pierdolony [?], lecisz z THIRDEYE
Zaśpiewam Ci do snu, a potem się zrzygam
Najpierw pierdolony [?], lecisz z THIRDEYE
Zaśpiewam Ci do snu, a potem się zrzygam
[Refren x4 (Eter)]
Triple Triple Triple
Alkohol, hip-hop i kobiety
To mnie zajebie kiedyś
To mnie zajebie kiedyś
[Zdechły Osa]
Inaczej bym nie pisał, jak bym kłamał
Brama nasikała ciota, piszę ryma, walę gniota
Wirus, wirus, THC, kocham Cię tak jak pieski
Póki mi nie świeci na czerwony i niebieski, ej
Te nawyki, fajne dupy, właśnie mijam Twoje słupy
Niezłe cele, napierdalam psychodelę
I w niedzielę i w kościele widzą kiedy Zdechły Osa
Wali flotę pod niebiosa
Kocham pieski
Póki mi nie świeci na czerwony i niebieski
Kocham pieski
Póki mi nie świeci na czerwony i niebieski
[Refren x4 (Eter)]
Triple Triple Triple
Alkohol, hip-hop i kobiety
To mnie zajebie kiedyś
To mnie zajebie kiedyś