Mr. Polska
Awaryjne Światła
[Intro: Mr. Polska]
Dzisiaj jestem w klubie aż ochrona mnie wygania
[Pre-chorus: Mr. Polska, Friz]
Dzisiaj jestem w klubie aż ochrona mnie wygania
Na awaryjnych światłach skończę jutro, boli bania
Dzisiaj jestem w klubie aż ochrona mnie wygania
Na awaryjnych światłach skończę jutro
[Refren: Mr. Polska]
Ona dzisiaj w nocy nie chce zostać sama
Jak odbiorę mój phone, to przez godzinę gada
Zabrałem ją na miasto i wszystko jest bajka
W Uberze tu się kleję, bo wylałem szampan
[Zwrotka 1: Mr. Polska, Friz]
Jadę na skuterku po ulicach skrrt, skrrt, skrrt
Gdzie moje ziomeczki, bo mam dzisiaj dobry humor
Mordo wypadł mi z kieszeni cały plik, plik, plik
Więc wyciągam kartę Friza robię pik, pik, pik
[Pre-chorus: Mr. Polska, Friz]
Dzisiaj jestem w klubie aż ochrona mnie wygania
Na awaryjnych światłach skończę jutro, boli bania
Dzisiaj jestem w klubie aż ochrona mnie wygania
Na awaryjnych światłach skończę jutro
[Refren: Mr. Polska]
Ona dzisiaj w nocy nie chce zostać sama
Jak odbiorę mój phone, to przez godzinę gada
Zabrałem ją na miasto i wszystko jest bajka
W Ubеrze tu się kleję, bo wylałem szampan
[Zwrotka 2: Mr. Polska]
Ona to jеst gwiazda, przed kamerą jak Wieniawa
Złamała mi druta, teraz idziemy pospawać
[Zwrotka 3: Friz]
Ten diament na jej palcu widzę, gdy nie może gadać
Ciężko złapać oddech, kiedy wrzuca na mnie bagaż
Możesz wszystko o mnie wiedzieć, oprócz haseł na me konta
Awaryjne światła na nas, Friz i Mr. Polska
Ja i me ziomale zremontujemy ci lokal
Nie ma już biletów, kiedy w klubie jest mój wokal
[Pre-chorus: Mr. Polska, Friz]
Dzisiaj jestem w klubie aż ochrona mnie wygania
Na awaryjnych światłach skończę jutro, boli bania
[Refren: Mr. Polska]
Ona dzisiaj w nocy nie chce zostać sama
Jak odbiorę mój phone, to przez godzinę gada
Zabrałem ją na miasto i wszystko jest bajka
W Uberze tu się kleję, bo wylałem szampan