[intro; lektor]
Jeśli chodzi o otwarty alkohol
Mieszkam w samochodzie
Samochód to mój dom
Pewnie trzymacie otwarty alkohol w domu
Pewnie różne gatunki
A jak gliny by wam odholowały dom z alkoholem?
Najważniejsze
Prawie szluga zgubiłem
Niedługo dostanę dużo pieniędzy
Nie powiem wam skąd, ale będę miał dużo kasy
Zapłacę kaucję za ojca i kupię barak
[Zwrotka 1]
Osiedlowe krowy rozpłodowe robią muuu
Gdy widzą bling bling
A ty robisz AAA, gdy widzisz prysznic
Teraz łazisz se w sandałach, jak turyści
Twoja ksywa kisiel, bo człowieku wziąłeś się tu z pizdy
Lata mijają, ja nadal w grze, jak CJ
Ty dalej nie, jak widzę
Idę w świat i będę zwiedzał Tybet
Ty będziesz zwiedzał kibel
Ziomek, jebać wizę
Moja stylówa podaje, a twoja chuja ssie
Ja wsadzam jej, na plaży w USA
Ty wsadzasz w USB
Ty malutki jak kumkwat
Moja ksywa Dzbanek
Twoja ksywa nie wiem, obstrukcja
Patrzę na ciebie i wygrywa, nie wiem
Dedukcja
Mnie nawiedza cała populacja, bo chce dzbana
Ciebie polucja
Eliminuje frajerów, jak ewolucja
Jadę z zamkniętymi oczami, jak młody Elon
Ty masz okrągły łeb, jak młody melon
Ona chce bym zagrał coś
Ja kurwa stroję lutnie
Na ciebie mówią samosieja
A na mnie (zielony skurwiel)
Nie wpierdalaj mi się w dance
Kiedy grany jest papier
Gdy jak dildo swej matki, siedzisz skitrany w szafie
(ty jak dildo swej matki, siedzisz skitrany w szafie)