[Refren 1]
Po co znów się smucę, przecież dach nad głową mam
Nie za dużo hajsu, ale na wszystko mnie stać
Nie wiem czemu się przejmuje, kiedy bliskich obok mam
Którzy zawsze mi pomogą, gdy nie daję rady sam
Po co znów się smucić, przecież życie piękne jest
Mam nadzieję, że już nigdy nic nie zmieni się
Chociaż w sumie niech się zmienia, byleby na lepsze
Żebym nigdy nie zapomniał, kto jest ze mną i skąd jestem
[Zwrotka 1]
Wszyscy jesteśmy młodzi, niewiele nam wychodzi
Ej kurwa, o co chodzi, że nic nie wychodzi mi
Zabrali mi prawko, parkowałem po alko
Już wiеm, że nie warto, pozdro Beatko
Wydałеm pierwsza płytę, miałem szybko wejść na szczyt
Trzysta preorderów, jeden tydzień na OLiS
Miałem mieć dziewczynę, ale zjebałem na starcie
Miałem wydać drugą płytę, ale pogodziłem z prawdą się
Za picie w plenerze, znowu mandat sto złotych dostałem
Komu znów przeszkadza
Na ławce dwóch braciaków z browarem siedzi
Po pały dzwonią sąsiedzi (po pały dzwonią sąsiedzi)
I znowu mandat dostałem
Wszyscy jesteśmy młodzi, niewiele nam wychodzi
Ej kurwa, o co chodzi, że nic nie wychodzi nam
Że nic nie wychodzi mi
[Refren 1]
Po co znów się smucę, przecież dach nad głową mam
Nie za dużo hajsu, ale na wszystko mnie stać
Nie wiem czemu się przejmuje, kiedy bliskich obok mam
Którzy zawsze mi pomogą, gdy nie daję rady sam
Po co znów się smucić, przecież życie piękne jest
Mam nadzieję, że już nigdy nic nie zmieni się
Chociaż w sumie niech się zmienia, byleby na lepsze
Żebym nigdy nie zapomniał, kto jest ze mną i skąd jestem
[Zwrotka 2]
Wszyscy jesteśmy młodzi, wszystko nam wychodzi
Ej kurwa, o co chodzi, każdy zazdrości nam
W życiu o to chodzi, ciągle trzeba gdzieś wchodzić
Na szczycie się nie rodzisz, łatwo się spierdolić
Ale nic nie grozi nam, życie jest trudne, musisz przeżyć je sam
Czasem warto słuchać starszych, popularnych niekoniecznie
Pierdolić Wikipedię i nie ucz się ode mnie
Dziś premiera drugiej płyty, a ja trzymam ją za rękę
Wszystko dobrze się skończyło i niech na zawsze tak będzie
Choć to dopiero początek, w życiu łatwo dostać w gębę
Ogoliłem się na łyso no i kupiłem BM-kę
[Refren 2]
Dziś się już nie smucę, nadal dach nad głową mam
Coraz więcej hajsu, no i na wszystko mnie stać
W ogóle się nie przejmuje, no bo bliskich obok mam
Zawsze ci pomogę, gdy nie dajesz rady sam
Po co znów się smucisz, przecież życie piękne jest
Mam nadzieję, że już nigdy nic nie zmieni się
Chociaż w sumie niech się zmienia, byleby na lepsze
Ale lepiej już się nie da, lepiej już nie będzie
Wszyscy jesteśmy młodzi