[Zwrotka 1: VBS]
Smucimy się z tego samego, ale z innych rzeczy się śmiejemy
Dlatego więcej wyświetleń mają smutne numery
Jestem szczery, mamy to samo w proponowanych
Widocznie lubimy tu płakać mordo przy tym samym
Nie do wiary, jak te życie zmienia formę
Kiedyś uciekałem z domu żeby zagrać pierwszy koncert
Nie tak dawno ojciec mówił, że nic nie osiągnę
Teraz wozi mnie na dworce jak wyjeżdżam w Polskę
Grać rap dla dobrych mordek i się opić z nimi piwem
Marzy mi się miłość poznać na koncercie to możliwe
Marzy mi się miłość co zadziała jak kawa i xanax
Bo rozstania podziałały na mnie jak wóda i dramat
Marzy mi się lala co będzie tu patrzeć jak ta fanka
Mimo że nie będzie znała ani jednego kawałka
I w zasadzie nie wiem czy to smuty numer ziom
Puszczam to dla smutnych i radosnych ziomków, chyba gdzieś pośrodku
[Refren: VBS]
Moje serce jedzie na sygnale
Ty spokojnie kładziesz się spać
Co pomyślisz od życia dostaniesz
I tak wszyscy żyjemy na czas
Gdy spojrzenie tak wiele kosztuje
Zaryzykuj i popatrz mi w twarz
Może siebie odnajdziesz w tłumie
I tak wszyscy żyjemy na czas
Moje serce jedzie na sygnale
Ty spokojnie kładziesz się spać
Co pomyślisz od życia dostaniesz
I tak wszyscy żyjemy na czas
Gdy spojrzenie tak wiele kosztuje
Zaryzykuj i popatrz mi w twarz
Może siebie odnajdziesz w tłumie
I tak wszyscy żyjemy na czas
[Zwrotka 2: Filipek]
Ja nie jestem romantykiem to jest czasem fajne
Ale to co daje w życiu nie jest materialne
Mówią, że się gubię przez to co często robię
Potem na widok twych łez ja też leje wodę
Mam trochę szmalu i ze trzech kumpli
Którzy gdy wpadnę w problemy mogą zetrzeć durni
100 tysięcy fanów n***a
To są ludzie tacy jak ja i na koncertach to widać
Chciałbym wierzyć, że ludzie zaczną gardzić tymi co nie szczerzy, mnie
To nie dotyczy nawet jak byłem drewniany dałem wersy, które w ciebie wryły się z korzeniami
Wypluwam płuca jak astmatyk
Biegnąc do celu, nie za hajs taty
Co jest ważne w rapie treść czy forma?
Daje taka treść ze forma nie jest już sporna
[Refren: VBS]
Moje serce jedzie na sygnale
Ty spokojnie kładziesz się spać
Co pomyślisz od życia dostaniesz
I tak wszyscy żyjemy na czas
Gdy spojrzenie tak wiele kosztuje
Zaryzykuj i popatrz mi w twarz
Może siebie odnajdziesz w tłumie
I tak wszyscy żyjemy na czas
Moje serce jedzie na sygnale
Ty spokojnie kładziesz się spać
Co pomyślisz od życia dostaniesz
I tak wszyscy żyjemy na czas
Gdy spojrzenie tak wiele kosztuje
Zaryzykuj i popatrz mi w twarz
Może siebie odnajdziesz w tłumie
I tak wszyscy żyjemy na czas