Filipek
Sasin Flow
[Zwrotka 1]
Czasem się czuję, jakby mnie serio zżerała pandemia
Moja ekipa kaszle co weekend i po co afera (prrr)
Tu o pogrzeby się martwią chłopy, nie żadne wesela
Ciężko się dostać do mojego grona, jeżeli nie jesteś tu z polecenia
Pojebane czasy mi minęły, teraz "Calm Down" tak jak G-Eazy
Tylko się nie pytaj o mnie, moich ex, no bo mnie tu każda nienawidzi (każda nienawidzi)
Bywały miesiące, kiedy wyciągałem pensję połowy call center
Przerobiłem tylu ludzi, przez tych parę lat, że już umiеm czytać wszystkie mordy bezbłędnie
Wstałеm przed 10, a na dzień dobry, dostaję esa tu z jakimś alertem
Kiedy gram sztukę, nie chcę siana z góry, wolę dostawać te hajsy na rękę

[Refren]
Mam na swojej szyi łańcuch, ale wcale nie był drogi
Choć jestem w szczęśliwym związku, dupy chcą rozkładać nogi
Mój hypeman nie umie w rapy, ale jeszcze się wyrobi
Twój hypeman by wziął do papy, za kontrakt reklamowy
Mam na swojej szyi łańcuch, ale wcale nie był drogi
Choć jestem w szczęśliwym związku, dupy chcą rozkładać nogi
Mój hypeman nie umie w rapy, ale jeszcze się wyrobi
Twój hypeman by wziął do papy, za kontrakt reklamowy

[Zwrotka 2]
Każda z tych groupie, gdy widzi cash, to chce się łasić
Nie żałowałem siana na melanż, czasami czułem się gorzej niż Sasin
Pojebany łeb mam, ale byłbyś taki sam, gdybyś tutaj rok brał
Pojebany łeb mam, teraz jestem czysty, na używki lockdown
O tym, że kiedyś tu dostałem wpierdol już od 3 lat krążą pogłoski
Bardzo możliwe, bo od dzieciaka mam cięty język jak Krzysiu Stanowski
Nie zawsze byłem jak Tony Ferguson, nie zawsze byłem jak Tony Montana
Przez wiele lat, kawa na kaca, nie dźwignia na Lapsów, to Americana
Mam przeszłość w barach, mam przyszłość na tronie
Bez żadnych testów, skończę w koronie
[Refren]
Mam na swojej szyi łańcuch, ale wcale nie był drogi
Choć jestem w szczęśliwym związku, dupy chcą rozkładać nogi
Mój hypeman nie umie w rapy, ale jeszcze się wyrobi
Twój hypeman by wziął do papy, za kontrakt reklamowy
Mam na swojej szyi łańcuch, ale wcale nie był drogi
Choć jestem w szczęśliwym związku, dupy chcą rozkładać nogi
Mój hypeman nie umie w rapy, ale jeszcze się wyrobi
Twój hypeman by wziął do papy, za kontrakt reklamowy