[Intro: Kukon & Młody Koala & Silrosence]
K: Ej, czuje się, stary, wiesz gdzie, jakbym był?
MK: Jak?
K: Na takiej kurwa sali, nie?
MK: No?
K: Co ja gdzieś siedzę, dużo ludzi jest wokół mnie, ale ja nikogo nie widzę
MK: Czaję, reflektory w łeb?
K: Tylko słyszę kurwa światło...
MK: Oślepia cię to wszystko?
K: Tak
S: Fajnie!
[Refren: Kukon & Silrosence]
Nie bałem się tych typów, ale ty szarpałaś dłoń
Szukałam schronienia, ty mi dałeś dom
Krzyczą "Piękny Syf", w obiektyw kieruję dłoń
Nie patrzę na ciebie i odwracam wzrok
[Zwrotka 1: Kukon]
Młoda dama tańczy sama w ciszy tak jak Piękny Syf
Przyglądałem się długo jej, rozumie chory szyfr
Nie jest pierwszy raz u mnie, pokaż blady pysk
Wyczytałem z jej bani, że wiesz, o co chodzi mi
Młoda, to nie są cukierki, na balkonie siedzisz nago
W bloku słychać sygnał R-ki, jak na pokój wchodzi stado
Za mną mam byków wielkich, będzie trzeba - ich usadzą
Dostałem od niej iMessage, jak jej wchodziłem na salon
[Zwrotka 2: Silrosence]
Znowu lecę, by zapomnieć o tym, co straciłam
Wrócić do ciebie, by znaleźć schronienie
Nie mamy czasu, goni nas los, chcę słyszeć twój głos
Spokój przynosi mi twój ton. Tam, gdzie ty, tam mój dom
Czuję wszystko, co przynosi mi strach
Odwracam się, lecz nie patrzę tam