[Zwrotka 1]
(ej)
Mój głos się nie łamie
Kiedy wspominamy czasy, kiedy były chude czasy, ah to były chude czasy
A tu cyk cyk cyk znów mercedes zapierdala
Mam dwie godziny na przelot kraków warszawa
[Hook x2]
Mój joint się nie pali
Mój blok się nie jara
Mój głos się nie łamie
Gdy za nami cała sala
I mój ziom się nie chwali
Zna się na zasadach
Zawsze byliśmy sami
Jebać kurwy na zakazach
[Zwrotka 2]
Rozbiega się światło wyraźnie widzę detale
Niewyraźny kolor jakbyś pomazała ścianę
Podziwiamy ludzi, że tak szybko tracą wiarę
Ja nie mogę przestać wierzyć w to
Że nigdy nie istniałem
[Hook]
A ty podziel się ze mną
Nie zaśniesz z tym sama
Zanim demony przybędą
I ludzie włączą alarm
Jestem żyjącą legendą
Napiszą o tym w stanach
A ty podziel się ze mną
Przecież nie będziesz sama