[Zwrotka 1]
Pierdolę system wytyranych jaźni, pierdolę żyć jako kolejny każdy
Pierdolę gwiazdy bez wyobraźni, wolę się skupić na rzeczach poważnych
Dlatego piszę to ciągle nocami, a potem się budzę z pustymi oczami
I piję dwie kawy i idę zapalić, leczę deprechę pustymi słowami
Że-, że się ogarnę jak będzie potrzeba taka
Jestem underdogiem, taki element szczeniaka
We mnie pozostaje ciągle, chociaż dużo starszą mordę mam
Tak zmęczoną życiem przez każdy popierdolony plan

[Refren]
Karton przyklejam na język, już cię zdążyłem przekreślić
Jeszcze kiedyś będę trzeźwy i przemyślę wszystkiе błędy
Jeśli dowiem się którędy, jeśli pokonam zakręty
Niе wystarczy tylko żyć, trzeba korzystać z energii
Trzeba korzystać z energii, trzeba korzystać z energii
Trzeba korzystać z energii, yeah, yeah, yeah, yeah, yeah, yeah

[Zwrotka 2]
Oni jak roboty - tryb praca, nie trybią tego, że ktoś tym obraca
Oni jak tryby w tej maszynie świata, ale maszyny, gdy przyjdzie wypłata
Oni se lubią tak czasem polatać, polać, potańczyć i zapalić bata
Jeszcze jak szmata pokaże się w ratach to reszta nocy lunapark
I czego tu więcej chcieć od życia, kolejne przygody do pamiętnika
Byle mieć o czym pisać, byle mieć z kim poklikać
Byle mieć status vipa i pro trickami unikać spin
Ja w swoim świecie wolę nieco więcej RNG (g, g, g)
Więcej RNG (g, g, g)
Więcej RNG (g, g, g)
Więcej RNG (yeah, yeah, yeah)

[Refren]
Karton przyklejam na język, już cię zdążyłem przekreślić
Jeszcze kiedyś będę trzeźwy i przemyślę wszystkie błędy
Jeśli dowiem się którędy, jeśli pokonam zakręty
Nie wystarczy tylko żyć, trzeba korzystać z energii
Trzeba korzystać z energii, trzeba korzystać z energii
Trzeba korzystać z energii, yeah, yeah, yeah, yeah, yeah, yeah