E V (PL)
Nie chcieli
Nie chcieli pisać
Nie chcieli pisać
Nie chcieli, aye
Nie chcieli pisać już do mnie , jak zrobiłem postęp
To nagle zaczęło zależeć im
Ja się nie uważam za lepszego od was
Ja po prostu gonię tu swoje sny
I pisze mi koleś że sprawdza, że moja muza lepsza niż ostatnia
Teraz to jest dla mnie standard
I sory za późno nie przyjmę cię
I nie mów mi kim innym mogę być
Moje zadanie to zrealizować moje sny
Coś tam mówią, ale Kacper, to nie jesteś ty
Skąd ty wiesz kim ja jestem, jesteś dla mnie nic
Jesteś nic, a to ja, taki stan mam
Silna wola ale serce miękkie cały ja
Zaczęło mi wszystko wychodzić odkąd wierzę w siebie
I uwierz mordo że tak stanie się również u ciebie
Potrzebny do przodu krok
Żeby odkryć siebie
Bo to życie to gra, ja robię rap i na wyższy level
Ja chcę zrobić to przez rok, pomóc wielu osobom
Które mają jak ja i leci im czas, a ich boli mocno
A ich boli mocno, jak uporać się z samotnością
Dajemy upust emocją, i robimy coś czego nie chcemy zrobić
Nie chcieli pisać już do mnie , jak zrobiłem postęp
To nagle zaczęło zależeć im
Ja się nie uważam za lepszego od was
Ja po prostu gonię tu swoje sny
Mówią że wszystko co tu mówię to są brednie
A prawda taka że ambitne pokolenie
Gdzie my będziemy za rok, a nasze szczęście jest pewne
Na górze na pewno nam będzie lepiej
Właśnie tak to wygląda, mamy czas by zrobić to coś
No bo życie w sumie jak gra, robisz level up i robisz coś więcej
Paru ludzi mówi że ja robię to dobrze, prawda taka że ja śpiewam dla tych zagubionych
Jestem w sumie dziwny ale mam co chwilę pomysł
Jak zrobić, żeby każdy był zadowolony
Nie chcieli pisać już do mnie , jak zrobiłem postęp
To nagle zaczęło zależeć im
Ja się nie uważam za lepszego od was
Ja po prostu gonię tu swoje sny
I pisze mi koleś że sprawdza, że moja muza lepsza niż ostatnia
Teraz to jest dla mnie standard
I sory za późno nie przyjmę cię