[Refren]
Powiedz czego się naprawdę boisz
Nie oszukuj bo wiem, że tak
Nie oszukuj bo każdy ma
Coś co powoduje w bani strach
Powiedz czego się naprawdę boisz
Cię rozumiem, jestem taki sam
Dobrze wiemy jak wygląda świat
Boję się że kiedyś skończę sam

[Zwrotka 1]
Nie ma mnie
Gdy się kończy noc wstaje nowy dzień
Boję się że tam na końcu ktoś zna mój każdy grzech
Boję się że przedawkuje złość i rozwalę łeb
Boję się że zejdę zanim dzieci będą znały mnie
Żeby na chwilę odetchnąć bym musiał
Chyba zatrzymać ten czas (ej)
Mamy na sobie coś więcej niż
Drogie łańcuchy i pare tych szmat (wiesz?)
Mama się pyta mnie
Synu dlaczego Twój każdy kawałek jеst smutny
Mamo, jakbym mówił wszystko co boli nie zasnęłabyś
Myśląc o tym gdzie Twój syn jest

No bo w sumiе to go nie już
Zmieniły go narkotyki? (Nie)
Zmieniły go głupie cipy? (Nie)
Po prostu się tego bał
Tego co nawiedza tu każdego we śnie
Tego że życie go niszczy
Że każdy go gnoił
Boli i odczuwa wielką presję, E V
[Refren]
Powiedz czego się naprawdę boisz
Nie oszukuj bo wiem, że tak
Nie oszukuj bo każdy ma
Coś co powoduje w bani strach
Powiedz czego się naprawdę boisz
Cię rozumiem, jestem taki sam
Dobrze wiemy jak wygląda świat
Boję się że kiedyś skończę sam