E V (PL)
Wstać
[Refren]
Oglądam swoją twarz
I mówię: to nie ja
Przydałoby się wstać
Uśmiechnąć chociaż raz
Ona mnie nie chce znać
W jej oczach widzę płacz
Bo namieszały w głowie
Dupy co by chciały hajs
Na fotach widzę twoją twarz
I łapie dziwny stan
Bym oddał cały hajs
Za pocałunki dwa

[Zwrotka]
Wiesz że tonę to nie tak
Jesteś za ekranem
No a miałaś przy mnie spać
Miałem kurwa klękać
A ty miałaś mówić tak
Robię se foty na chacie
I piszę po nocy na chacie
Chce duże dziary na klacie
Nic mi nie siada
Wyrzucam do kosza ten truck
Jeden i drugi i nawet ten setny
Czemu tu wszystko się pieprzy
Miałem być wielki i robić koncerty
A kończy się czas kończy się czas
Czuje że spadam jak jedna z tych gwiazd
Sam, sam znów siedzę sam
Bo wszystkich ranie i siada na banie ich płacz
Ona mnie kocha lecz byłem za głupi
Oczy zasłonił mi hajs pierdole świat
Tracę kolory na bank
E V to człowiek a wrak
[Refren]
Oglądam swoją twarz
I mówię: to nie ja
Przydałoby się wstać
Uśmiechnąć chociaż raz
Ona mnie nie chce znać
W jej oczach widzę płacz
Bo namieszały w głowie
Dupy co by chciały hajs
Na fotach widzę twoją twarz
I łapie dziwny stan
Bym oddał cały hajs
Za pocałunki dwa