[Refren]
Wiem że nie lubisz siedzieć sama, się boisz że cię zdradzam
Ale ja zapierdalam od południa aż do rana
Robię to wszystko dla nas, pisze o naszych sprawach
O tym że działasz lepiej, niż te fajki albo x a n a x
Zabiorę cię gdzie pragniesz, tam będziesz tylko dla mnie
Twe oczy świecą nocą, gdy znów mijamy latarnie
Pływałaś ze mną na dnie, teraz razem na szczycie
Czasami było strasznie, ale takie kurwa życie

[Zwrotka]
Znowu mnie nie było, pytam się sumienia ile kurwa znaczy miłość, przytulona chce nas cieszy się że jestem blisko
Ja nie chce jej zranić za nią mogę zabić
Pocałuj mnie mała chcе to poczuć parę razy
Jesteś ty najlepszym narkotykiеm dla mnie
Chce cię mieć przy sobie a najlepiej w wannie
Już prawie cztery lata łapię cię za twarz
I w chuj bym płakał mała kiedy bym cię stracił tak

[bridge]
Nie chcę cię ranić x2
Nie chcę cię ranić ale nie chcę cię zostawić
Nie chcę cię ranić x3


[Refren]
Wiem że nie lubisz siedzieć sama, się boisz że cię zdradzam
Ale ja zapierdalam od południa aż do rana
Robię to wszystko dla nas, pisze o naszych sprawach
O tym że działasz lepiej, niż te fajki albo x a n a x
Zabiorę cię gdzie pragniesz, tam będziesz tylko dla mnie
Twe oczy świecą nocą, gdy znów mijamy latarnie
Pływałaś ze mną na dnie, teraz razem na szczycie
Czasami było strasznie, ale takie kurwa życie