[Zwrotka 1: OG Olgierd]
Podjechał van, typ ubrany w stylu Redman
Tu każdy metody ma jak biegać po gettach
Facjata szpetna plus inwalidzka renta
Posiadasz taki zestaw to nie obcina Jetta
Nie przywiózł pieluch ani po wuju swetra
Za to z kraju tulipanów kannahydrotetra
Ścieżka powrotna była po chuju ciężka
Gdzie jeszcze mordeczka na haju łapie jetlag
Tak to jest gdy wycieczkę dzieli kreska
Lecz nie tą co w niedzielę wysypał koleżka
Najwyższa pora by przejść do sedna
Zawiń całość z miejsca, nie masz zabulisz w częściach
[Bridge 1: OG Olgierd]
Chętnie sierżant ale nie znajdę zejścia
Może poszukaj Cześka, gdzieś dalej na przedmieściach
Lub na wiochę gdzie pcha każdy cham
Póki co mordo - ja tam mam
[Refren: OG Olgierd]
Ja tam mam
Chętnie, ale ja tam mam (także dzięki)
Ja tam mam
Wziąłbym, ale ja tam mam (może jutro mordo)
Ja tam mam
Chętnie, ale ja tam mam (także dzięki)
Ja tam mam
Wziąłbym, ale ja tam mam
[Zwrotka 2: OG Olgierd]
Yattaman jak Gan-chan, z worem latam jak santa
Gram hard, tak aby nie znaleźć się na psach
Stylówa majstra, odziany w kaptur Carhartt
Tu bociany na zimę nie wylatują z gniazda
Zesłał mi pan zestaw, zostawiłem pod zastaw
Finałem tego będzie szelest rzecz jasna
Bezszelestnie, oby nie farsa, nawijam skąd Sawa
Chyba jeszcze nie zamieszkałem w Warsach
Wsiadam do drezyny, mówię na Tower Hanza
Wasyl z Ukrainy puszcza imitację house'a
Shower to pojęcie dla niego nieznane
Rozumie mnie jakby przeżył szelmowanie, łajza
Rajza, olaboga, mokasynem z Pepco
Gaz, podłoga na maksa, kręcę snapa
Czuję, opiera się Dacia Logan
Przypomniałem czasy gdzie latałem z wąsem jak Hulk Hogan
Dzwoni małolat, chłop próbuje dukać slogan
Dojechał na biegu, bo to nie automat
Wklejam mu pakę, on woła - reszta pan
Dzięki mordo ale ja tam mam
[Refren: OG Olgierd]
Ja tam mam
Dzięki, ale ja tam mam (mordo nie trzeba)
Ja tam mam
Wziąłbym, ale ja tam mam (może innym razem)
Ja tam mam
Dzięki, ale ja tam mam (mordo nie trzeba)
Ja tam mam
Wziąłbym, ale ja tam mam