[Zwrotka 1]
Gdy mi braknie weny sobie kręcę jointy i mam balkon bardzo spory
Nowy filar sceny, ubieram vapory i znów latamy jak drony
Tańczę z soczkiem w dłoni
Oświetla bixenon, a nie pedalskie lampiony
Nawet wieża Eiffla nie zachwyca nocą jak to miasto z każdej strony
Do tej pory tylko finalizowałem plan
Żadnej nory tylko miejsc gdzie musiałem gnać
Wybijam się z kryjówki ze mną powerplant
Wszyscy pytają o album tylko nie pan policjant
Gdzie co mam, gdzie to mam, ja to dobrze znam
Co złego to nie ja, przecież się tylko poruszam
IPhone dzwoni, mogę nie mieć serca
Zajęty jestem w BMW, zmieniam kolory wnętrza
Cofając się kilka lat wstecz
Mógłbym jedynie marzyć by cokolwiek mieć
Buty na wystawach, fury na plakatach
Widziałem - jedynie dopalając bata, ej
Kiedyś setka to był wielki hajs
Dziś taką setką to sobie płacę za lunch
Gadaj sobie że to próżne i że nie ma to szans
Ale nie było cię wcześniej, więc olewam żal
[Refren]
Ja tańczę, ja tańczę, ja tańczę, ja tańczę tak sobie szczęśliwie bez butli
Wygodne systemy mam w butach
Se wbijam do zioma, bongo czeka w kuchni
Ja tańczę, ja tańczę, ja tańczę, ja tańczę gdy wszyscy wokoło smutni
Zapada zmrok, więc A8Long Audi, po mieście robimy rundki
[Zwrotka 2]
W chuju mam te wszystkie raperskie kwestie
Nie mam na to czasu myślę wciąż o zwycięstwie
Jestem jeden dzień poza miastem i już tęsknie
Te same twarze obok mimo że coraz gęstniej
I nie powtarzaj mi nic o męstwie
Nie zmieniać zachowania a nie ważne czy kaska
Ciekawe co z tobą gdy się źródło odetnie
Moi ziomale schodzą sobie po hajsy w klapkach
Mogę być twym idolem, mogę być wrogiem
Nie patrzę na te hejty, tylko ciuchy i auta
Jak każdy sen gonie, królowie życie w koronie
Chyba nie pasuję do tego raperskiego świata
Masz tu trochę półświatka, relaks trwa na balkonie
Nocami furami kickdown, tylko mijają światła
Jak coś staje się złote na pewno przez nasze dłonie
Dla ciebie straszna jest praca a dla innych odsiadka
[Refren]
Ja tańczę, ja tańczę, ja tańczę, ja tańczę tak sobie szczęśliwie bez butli
Wygodne systemy mam w butach
Se wbijam do zioma, bongo czeka w kuchni
Ja tańczę, ja tańczę, ja tańczę, ja tańczę gdy wszyscy wokoło smutni
Zapada zmrok, więc A8Long Audi, po mieście robimy rundki