[Intro]
Ej bracie, wszystko w porządku? Jak się czujesz?
[Refren]
Dzisiaj w nocy już nie zasnę
Wolałbym wrócić do młodzieńczych lat
Dzień za dniem czuję nostalgię
I tak jak ty też ukrywam strach
Dwieście na godzinę nowym autem
Mógłbym nawet skończyć na barierkach
W drogich rzeczach błędnie szukam szczęścia
A ten wyścig szczurów zabiera mi życia smak
Bo było dużo prościej, gdy byłem małym chłopcem
Wystarczała nam piłka i rower
Gumy balonowe i korsarze kokosowe
Czekam na dzień
Gdy okaże się, że tak proste rzeczy
Znów będą nas cieszyć, znów będą nas cieszyć
A ludzi nie podzieli wiecej już szelest pieniędzy
[Zwrotka]
Teraz cały dzień, myśle o kasie
Przez to jestem hipokrytą
Sam śpiewam o tym, że mi było lżej
A nie mogę się od tego uwolnić, o nie
Zamieniam duży ból, w nowy Louis strój
Za mną Wadowice - miasto, które wierzy w cud
Młody Sapi wróć, nie mam siły już
W tej gonitwie popaliłem już za dużo dróg
Obiecuję, będzie dumne ze mnie miasto
Potem kraj, świat i ty
Kochana mamo, czy do serca ktoś mi znajdzie w końcu hasło
Bo się pogubiłem w tym
[Refren]
Dwieście na godzinę nowym autem
Mógłbym nawet skończyć na barierkach
W drogich rzeczach błędnie szukam szczęścia
A ten wyścig szczurów zabiera mi życia smak
Bo było dużo prościej, gdy byłem małym chłopcem
Wystarczała nam piłka i rower
Gumy balonowe i korsarze kokosowe
Czekam na dzień
Gdy okaże się, że tak proste rzeczy
Znów będą nas cieszyć, znów będą nas cieszyć
A ludzi nie podzieli wiecej już szelest pieniędzy