Sentino
Marbella
[Intro: Sentino]
Ej
Sento
Ferrari
Sicarios

[Refren: Sentino]
Ja chcę tylko żyć, żyć, żyć
Mam pistolet Glocka w tych dresach Lacoste'a
Tak nie może być, być, być
Nieprzespana nocka kiedy mogę pospać
Na stole tu kreski
Koka, cola i Jackie
Znowu jakaś nowa
Chce się ze mną rozstać
Z braciakami wściekli
Spaleni od amnezji
Chcesz coś mordo od nas
To chodź i coś pokaż

[Zwrotka 1: Sentino]
Nie może tak być, znowu se wchodzę na szczyt
[?]
Powiem jak jest, nie ma takiego jak sento
Nie było takiego jak rocco
[?], tych debili nikt nie ma żadnej kariery
Bez [?] jesteś idiotą
Ja i ty - jak srebro i złoto
Fila i Gucci, mam chętną i młodą
[?] Moniki Bellucci
[?], nie pędzę za krową
[?]
[Refren: Sentino]
Ja chcę tylko żyć, żyć, żyć
Mam pistolet Glocka w tych dresach Lacoste'a
Tak nie może być, być, być
Nieprzespana nocka kiedy mogę pospać
Na stole tu kreski
Koka, cola i Jackie
Znowu jakaś nowa
Chce się ze mną rozstać
Z braciakami wściekli
Spaleni od amnezji
Chcesz coś mordo od nas
To chodź i coś pokaż

[Zwrotka 2: Ferrari]
Kiedyś mówili mi, że nie będę nikim
Że nie będę miał te pliki i że nikt mi nie pomoże
Teraz czarny Benz na dworze, jem se stek o każdej porze
A jak zechcę całą krowę, idę w klapkach po ich głowę (teraz powiedz co jest?)
Ile lat czekałem na ten moment
Tyle stresu było, ja pierdolę
Spójrzcie na mnie, dziś wale ich fest po ryjach
Człowiek z klasą, żaden bydlak
Kapelusz Gucci jak rybak

[Refren: Sentino]
Ja chcę tylko żyć, żyć, żyć
Mam pistolet Glocka w tych dresach Lacoste'a
Tak nie może być, być, być
Nieprzespana nocka kiedy mogę pospać
Na stole tu kreski
Koka, cola i Jackie
Znowu jakaś nowa
Chce się ze mną rozstać
Z braciakami wściekli
Spaleni od amnezji
Chcesz coś mordo od nas
To chodź i coś pokaż