[Verse 1: Rado Radosny]
Miejscem zbrodni pewne w Łodzi studio
Już są oględziny badają kto dobił łódzkość
Od tej chwili zanim chwycisz za mydło
Poślij po speców z balistyki i daktyloskopii
Czemu nikt nie widział kto zabił rap?
Czemu ktoś próbował zatrzeć ślady walki?
Nie mów, ze przyczyną jest wack'ów hateing
I czemu wszyscy leżą a nie ma tu biegłych?
Snatchu biedaku biedny, ale dostał serię
Melduję kapitanie, zwykły cios na bęben
Kapitan Kajdan też jest? No piękne zwłoki
To samozapłon, płonął jak polskie 10 złotych
To samo Afront? - Nie, jest w częściach
Serio? Hmm, wygląda na to że ich przejechał Metro
A Danco jak się dostał do kabiny szron?
W środku była Familia - teraz Family Frost
Zeus, znany z tego że zarażał funkiem
Teraz, Kamil zawisł na arafatce
Za nim goguś, co się z Twoją matkią pluskał
Spinache - godzina zgonu? Jakoś rano, 7
Halo? Jest tam kto u Darii i [?]
Nie wierzę, to Atlon upchany w PCecie
Szefie, jeszcze jakiś typ pod miotłą
O.S.T.R. - Ktoś go tylko sprzątnął
[Cuty]
Jestem włamywaczem to powtórzę znów ci
Tylko dobrzy ludzie znajdują się w mafii
Nielegalny towar, który pod kapelusz chowasz
Dobrze być przestępcą
To źli ludzie
Skończy na elektrycznym krześle
Dobrze być przestępcą
Tu możesz trafić za to co powiesz do pierdla
To nadjechał radiowóz
[Verse 2: Rado Radosny]
Hhh, niezły klimat ktoś uśmiercił pół sceny
Był taki klimat że uśpieni usnęli
Jaa, to musiał być co najmniej świrus, taa
To bracie wieczny sen bo nawet Lilu-laj
Gres, weź odnotuj masakrę, (Ale gdzie?)
Gres w przedpokoju, a Kaffel w łazience (jaa cie)
Z tego krew odlano, przez kolano
A to Aro co go już nigdy nie poznają
Greenski? Raport? -Otruty. Zdobądź palcami wymaz
-Z moich obliczeń homokapsaicyna
To mogiła, Koncept, tutaj X - cztery strzały
NTK - ty, przestali być nietykalni (beretta)
A ten musi tu leżeć jak przygłup?
Taki radosny z uśmiechem na ryju?
-Szefie mam kasetę wiem kto zabił! -już puszczaj!
CZAREK PAZURA? (Łódź, kurwa)
[Cuty]