Hellfield
Zapach Candy
[Tekst piosenki "Zapach Candy"]

[Zwrotka 1]
Ja biorę ten wdech, znowu czuje to samo
Na bok ten stres choć pobudza moje ciało
Niebieski dres, no i nike tak samo
Mam czyste myśli a koszulkę z plamą
Patrzę na storki, one śmierdzą reklamą
I take widoki, to już dzisiaj jest normalność
I wchodzę na swój profil i układam wszystko w całość
Hej czekaj, miałem nagrać to samo?
Na bok te problemy i niech to się ulatnia
Chce pachnieć tym strawberry to aromaterapia
I nie brakuje weny mi, teraz mogę latać
Channel, Ford, Burberry, Creed, mieszam mowy zapach

[Refren]
Zarobiłem sos, no to mówię zajebiście
Nie z loterii los i nie pójście na łatwiznę
Każdy z nas ma coś, czym na pewno tu zabłyśnie
Teraz olej hejt i komentarze zawistne
I razem pokonamy te zakręty
Jak ulice warszawy, wszystko pędzi
Nocne eskapady, zapach Candy
Nie ma żadnych granic
Proszę, wierz mi, baby
Wierz mi, baby
Baby
[Zwrotka 2]
Wszystko zmienne, wszystko mija, tak jak zeszłoroczne trendy
Rynek biegnie, jedna chwila a ja robię tu postępy
Nie mogę wybrać życia, ale mogę coś z nim zrobić
Bo dobra każda chwila, żeby wziąć życie za rogi
Moje foty inspirują Kylie Jenner
Studio, trasa, fotosesja no i plener
Kiedy to się wszystko stało, to sam nie wiem
Chyba jestem biznesmenem

[Refren]
Zarobiłem sos, no to mówię zajebiście
Nie z loterii los i nie pójście na łatwiznę
Każdy z nas ma coś, czym na pewno tu zabłyśnie
Teraz olej hejt i komentarze zawistne
I razem pokonamy te zakręty
Jak ulice warszawy, wszystko pędzi
Nocne eskapady, zapach Candy
Nie ma żadnych granic
Proszę, wierz mi, baby
Wierz mi, baby
Baby
Zarobiłem sos, no to mówię zajebiście
Nie z loterii los i nie pójście na łatwiznę
Każdy z nas ma coś, czym na pewno tu zabłyśnie
Teraz olej hejt i komentarze zawistne
I razem pokonamy te zakręty
Jak ulice warszawy, wszystko pędzi
Nocne eskapady, zapach Candy
Nie ma żadnych granic
Proszę, wierz mi, baby
Wierz mi, baby
Baby