🔥 Earn $600 – $2700+ Monthly with Private IPTV Access! 🔥

Our affiliates are making steady income every month:
IptvUSA – $2,619 • PPVKing – $1,940 • MonkeyTV – $1,325 • JackTV – $870 • Aaron5 – $618

💵 30% Commission + 5% Recurring Revenue on every referral!

👉 Join the Affiliate Program Now
Ten Typ Mes
Zima

[Zwrotka 1]
Polacy tak brzydko jak zimÄ… wyglÄ…dajÄ… jeszcze na weselach
Ja robię ten bit zimą, myślami siedzę na Seszelach
"tak chujowo wyglÄ…dasz w czapkach"
Powiedziała mi kiedyś panna
Z plemienia czapek outkast, rr! Trauma
Myślałem, że kapelusz lepiej..
Aaaa nie
Równie dobrze mógłbym włożyć dekiel na łeb
Poniżej zera tracę styl
Ta gruba skara uwłacza mi
Ten t-shirt w spodniach, jaki wstyd
Lecz to ochrona, jest zimno zbyt
Nerki przewiane jak New Orleans po Katrinie
Za każdym razem kiedy chcę, zaimponować dziewczynie
Lewe jajo mrożone, ostrzegałem Cię
Normalnie topi siÄ™ jak wielkanocne, a zimne jak faberge
Kiedy wyjmę kutasa z chłodziarki
Nie będę tęsknił za tą porą trudną
Dopóki wiosna trawniki i parki
Nie wzbogaci o roztopione gówno

Taa wtedy zatęsknię za sylwestrem
Ale jedyny mróz jaki cenię ma singiel z moim tekstem

[Refren: Ten Typ Mes & Głośny]
Młoda chodź, ogrzej
Chodź, ogrzej się
[Zwrotka 2]
Zima zimmy ya, zimmy yay, zimmy ja już
GrzejÄ™ siÄ™ tym bitem i jakimÅ› filmem, Jimmy Jarmusch
Wszedłem wczoraj do klubu, spocony tak, że ratuj!
Na dworze pizda, na szyi szalik, różnica temperatur
I rumieńce i krwi streaming
ZimÄ… chrypiÄ™ od zimy, latem chrypiÄ™ od klimy
Latem te chuje z wieżowców zapraszają do korpo'
Chłodzą bo pewnie z prezesów każdy tłustą jest orką
I każdy poci się tak, że ma mu wiać zimny, choćby cyklon (B)
Na dworze siedemnaście ledwie stopni, a w korpo już igloo (jest)
NienawidzÄ™ zimno
Nie szanujÄ™ zimno
Zmraźlaka syndrom
Na Wyględów wjadę windą
I z ciepłem złapię synchro
Outdoor vs indoor?
Indoor dziwko! bingo!

[Refren]
Młoda chodź, ogrzej
Chodź, ogrzej się

[Zwrotka 3]
Wchodzę na terapię – to ogrzej gabinet
Jedziemy grać gdzieś? – topimy turbinę
Pod kołdrą z lubą – niech nie wieje mi w udo
Sala kinowa – ja w szaliku, bo klimę dokręcili śrubą
Idę na miasto – to zawsze w kufajce
Ta, teraz to ciepło, a w nocy jak zmarznę?
Rapy w kabinie – to jak studyjny prodiż
Drożdże, tam rosnę, tam możdżer, komin!