[Intro]
Go stupid, go stupid, go stupid, go stupid
Go stupid, go stupid, go stupid, go stupid
Go stupid, go stupid, go stupid, go stupid
Go stupid, go stupid, go stupid, go stupid
[Refren]
Żyję cały dzień, potem bawię całą noc, ona do mnie ma pretensje
Cały tydzień bieg, potem weekendowy lek, każdy prosi tu o więcej
[Zwrotka 1]
Chłodzi to, jak woda, no to biorę jeden łyk
Nie można przesadzić, ale się bawimy dziś
Cała sala leci z nami, nie zatrzyma nas już nic
Niezadowolenie wrogów gdy gotuję hit
Znowu Bacardi, mieszam ulubiony drink
Ze mną tańcz, tańcz, tańcz kiedy w sobie czujesz dryg
Całe życie głodowałem, więc zaserwuj proszę plik
Wszyscy się bawimy dalej, nie ma czasu tu na chill
[Refren]
Żyję cały dzień, potem bawię całą noc, ona do mnie ma pretensje
Cały tydzień bieg, potem weekendowy lek, każdy prosi tu o więcej
Żyję cały dzień, potem bawię całą noc, ona do mnie ma pretensje
Cały tydzień bieg, potem weekendowy lek, każdy prosi tu o więcej
[Przejście]
Go stupid, go stupid, go stupid, go stupid
Go stupid, go stupid, go stupid, go stupid
Go stupid, go stupid, go stupid, go stupid
Go stupid, go stupid, go stupid, go stupid
[Zwrotka 2]
Sam nie przewidziałem, co może mi przyjść do głowy
Nie pytaj czy jestem, urodziłem się gotowy
Jak na olimpiadzie przeskakuję przez przeszkody
Nie mam czasu na wakacje, no bo muszę zbierać plony
Nie chodź mi po sionym, posadziłem tam miliony
Przelew mam bankowy, no bo wyznaczyłem trend
Astronomia w szoku jakie zrobiłem obroty
Gotujemy takie hity, pora zmienić PKB
[Refren]
Żyję cały dzień, potem bawię całą noc, ona do mnie ma pretensje
Cały tydzień bieg, potem weekendowy lek, każdy prosi tu o więcej
Żyję cały dzień, potem bawię całą noc, ona do mnie ma pretensje
Cały tydzień bieg, potem weekendowy lek, każdy prosi tu o więcej
[Outro]
Go stupid, go stupid, go stupid, go stupid
Go stupid, go stupid, go stupid, go stupid
Tańcz, tańcz, tańcz, tańcz, tańcz, tańcz, tańcz, tańcz
Tańcz, tańcz, tańcz, tańcz, tańcz, tańcz, tańcz, tańcz