[Refren: Macias & Bary]
Jak mam gonić, no to gonię se do końca
Ty przecież nie masz nic, robisz flex na pieniądzach
Nie biorę piguł na sen, nie ma czasu na spanie
Zapierdalamy szybko, mijam ich jak skrzyżowanie
Jak się pali to całe miasto, nie wioska
Twój idol słucha techno i ma swojego alfonsa
Powiedz babci, powiedz tacie, powiedz mamie
Że my to White Widow boys, a nie granie na czekanie
[Zwrotka 1: Macias]
Kiedyś biegałem, biegnę i będę biegał
Żeby szybko wpadł kwit wtedy gdy będzie potrzeba
Still alive, chociaż ciężko było nieraz
Moi slimes mi pomogą, gdy spadnę na niższy regał
A ty gdzie masz swoich ludzi, same cioty
Żaden się tu nie pojawił, kiedy była tu afera
Nie mam ochoty, no to szybko spławiam cwela
Mówi że jest OG, a spierdala przy kamerach
Twój były ćpun, co wpierdolił cię do bagna
A obecny to frajer bo tak wskazuje wokanda
Jebanie 60-tek to dla nas jak mantra
To żaden fake, tylko White Widow banda
To żaden fake, tylko White Widow banda
[Refren: Macias & Bary]
Jak mam gonić, no to gonie se do końca
Ty przecież nie masz nic, robisz flex na pieniądzach
Nie biorę piguł na sen, nie ma czasu na spanie
Zapierdalamy szybko, mijam ich jak skrzyżowanie
Jak się pali to całe miasto, nie wioska
Twój idol słucha techno i ma swojego alfonsa
Powiedz babci, powiedz tacie, powiedz mamie
Że my to White Widow boys, a nie granie na czekanie
[Zwrotka 2: Bary]
Ona mówi źle ale nosi hoodie moje
Ona mówi, że przeginam z alkoholem
Puszczam zipa znowu w obieg, znowu palę zwoje
Już przestałem liczyć wersy, piszę, nerwy koję
Czasem nie jest tak, że wolę, tak się żyje prościej, no i chuj
Oni mogą gadać, czekać kiedy tylko braknie tchu mi, ej, puść to im
W moje uszy więcej już nie wejdzie ten ich kit
Wy potrzebujecie klonów, a my majk i bit
Moi ludzie duzi, twoi Mini Majk a bit
Ktoś samarę goni i ma za to kwit, ej
Ktoś goni za suką i ma z tego nic, ej
Każdy za czymś biega, chcę mieć wreszcie chill, ej
Każdy za czymś biega, chcę mieć wreszcie chill, ej