Biały Tunel
Giura
[Intro]
Leci, kurwa
To teraz zobaczymy, co można zrobić z wiadrem benzyny

[Refren]
Dziura bez dna
Twoja maniura tak ma, gdy wychodzę z niej, pa-aaa!
Dziura, dziura bez dna
Już nie wskórasz nic tam
Dziura, dziura bez dna

[Zwrotka 1]
Komentarze do zioma przy barze
On jest hindu, więc znasz bieg wydarzeń
Moja czaszka w wyniku obrażeń
Moje serce, gdy widzę sondaże:

[Refren]
Dziura, dziura bez dna
Dziura bez dna
Dziura, dziura bez dna
Dziura-a bez dna
Dziura, dziura bez dna
B-b-b-b-bez dna
Dziura-a bez dna
Dziura, dziura bez dna
Dź-dziura bez dna
Dziura, dziura bez dna
Dziura bez dna
Brrr, be-bez dna
[Zwrotka 2]
Bez dna dziura
Kolejna osoba, która
Myśli, że aura innej osoby to jest anturaż?
Bez dna dziura, bez dna…
Jeden drin będzie fest na kuraż
Chciałem płynąć na plecach?
Myślisz, że nie dam nura?
Ta, akurat!
Brr, bez dna dziura
B-b-bez dna (jebany)
Remont, który miał trwać kwartał
Majster się odpalił, będzie chlać w parkach
Kolega w klubie miał tylko raz smarkać
Inwestycja w jego very smart start up?

[Refren]
Dziura-a bez dna
Dziura, dziura bez dna
Dziura bez dna
A-a bez dna
Dziura, dziura bez dna
B-b-b-b-bez dna
Dziura-a bez dna
Dziura, dziura bez dna
Dź-dziura bez dna
A bez dna-a
Dziura bez dna
Brrr, be-bez dna
[Zwrotka 3]
Coraz rzadziej szukam bójki
Coraz częściej słucham dwójki
Mimo to moja relacja z literaturą
Jakbym leciał w dół i mijał regały, całe biblioteki
Których nigdy nie poznam
Przez porno i denaturat? Bez dna dziura
Adriana Chechik, Alina Lopez
Dla kogoś kosze na śmieci
Ja się nachwalić nie mogę
Więc nie mów o nich
Nie mów o nich
Nie-nie mów o nich
Nie mów, nie mów, nie mów o nich