Biały Tunel
Intymne
Intymne
Jak pudełka, w których ludzie trzymają blanty

Intymne
Jak ręcznik, którym chcesz wytrzeć ryj w cudzym kiblu

Intymne
Jak to, że lubisz najebany pośpiewać szanty

Intymne
Jak myśli samobójcze gdy już robi się widno

I dziwne sny, w których idę środkiem rzeki
Nie płynę, a idę po gruncie
Chcę wiedzieć co na końcu mnie czeka
Lecz budzę się po sekundzie

Koszmary, że sobie nie poradzę
Bo odpuściłem lub przedawkowałem władzę
Nie umiem skupić się na sukcesach
Rozpamiętuję każdą z porażek

Chciwość jest radioaktywna
Przecież kiedyś taki nie byłem
Teraz się porównuję z tym, czy owym
Choć oni piszą "dziękuję" przez jedno "ę"
W pierwszej osobie
Nie jestem lepszy, rzadko chowam ego w szczelny pokrowiec
Intymne

Intymne

Nie widzę innego wyjścia z dziś
Tylko iść
Na koncert Bartka
I słuchać jak nakurwia nuty przez złotą rurę
Potem: Szczurku, poznaj Bartka, Bartku oto Szczurek

Intymne

Intymne

Jak to czy wypraszasz pupila z sypialni
Kiedy jest akcyjka
Wypraszasz?
Czy pozwalasz mu zostać?
Macha ogonem?
Czy kuli się w kącie?

Intymne

Intymne

Intymne
Intymne