[Zwrotka 1: Rappaz]
[Refren: Rappaz]
[Zwrotka 2: Bisz]
Alkohol jest najlepszym psychologiem, pizda prawdę ci powie
O tobie, upychasz w butach słomę na co dzień
To co ukrywasz i tak wyłazi na zewnątrz zdwojone
Kiedy kontrola lotów traci łączność z twoim samolotem
Nie mów to było na piździe to była prawda
Alko nie jest w stanie zmieniać ludzi, alko ich uwalnia
To jest prawdziwa kopalnia cech i lęków
Ja już sam dowiedziałem się nie raz co tak naprawdę leży mi na sercu
Na tyle siebie znamy na ile sprawdzono nas
Wolimy zapominać o tych gównach co wychodzą z nas
Jak potrzebujesz choć browara żeby być fajniejszym
Znaczy, że nie jesteś fajny kiedy jesteś trzeźwy
Też nosiłem w kurtce piersiówkę jak kozak
Sok z gumijagód, wszystko w dupie najebany kozak
Jak chcesz to na wszystko znajdziesz se wytłumaczenie
Błędy, błędy za nimi musi iść zrozumienie