Otsochodzi
Hollymood
[Intro]
Blask, Holak, skrrt

[Zwrotka 1: Holak]
Lecę jak foliówka na wietrze (blask)
Dzisiaj jestem na swoim piętrze (Holak level)
Robię skrrt w moim Benzie
Ten samochód pali więcej ode mnie
Jeśli zmienię coś to tylko na Teslę
Widzę swój nickname na kopercie
List od siebie z przyszłości, ej ej
Napisane „Przecież było świetnie”
Chwilę temu chciałeś tyle (Holak)
A dostałeś dużo więcej (wow)
Zamknij mordę i posłuchaj (Holak)
Gdy dyktuje Tobie serce
Żeby złapać lepszy zasięg (Holak)
Chce się umówić na basen
Leżeć przy nim jak na trasie pijany policjant (Holak)
Ja nie zwalniam, ale się pouczę odpoczywać

[Refren]
Hollymood, Hollymood
Czuję się jak w Hollymood, Hollymood
To jest moje Hollymood, Hollymood, Hollymood
To jest właśnie Hollymood, Hollymood
Hollymood, Hollymood, Hollymood, Hollymood (skrrt)
[Zwrotka 2: Holak]
Przede wszystkim flow, a dopiero potem słowa
Nie łap się za język jeśli to się ma rymować (nie, nie)
Nie myśl, że nie sięgniesz, wszystko masz pod ręką (ręką)
Jesteś niski, ale jej to było wszystko jedno
Nie wchodź za głęboko jak jest zimna woda
Nakarmione ego, nie musiałeś mu tyle gotować
Wiem, ze chciałeś poznać smaki
Ale nie prostaków co mają fabrycznie w dupie znaki
Jak kierowcy Audi, mógłbyś wcześniej ze sobą obgadać sprawy
Co zrobisz dla ego, a co dla zabawy
Trochę jesteś spięty, ale jesteś taki
Gdybym poznał cię takiego, mógłbym cię polubić Mati
(Mati, Mati, Mati)

[Refren]
Hollymood, Hollymood
Czuję się jak w Hollymood, Hollymood
To jest moje Hollymood, Hollymood, Hollymood
To jest właśnie Hollymood, Hollymood
Hollymood, Hollymood, Hollymood
Hollymood, Hollymood (skrrt)
Hollymood, Hollymood
Czuję się jak w Hollymood, Hollymood
To jest moje Hollymood, Hollymood, Hollymood
To jest właśnie Hollymood, Hollymood
Hollymood, Hollymood, Hollymood
Hollymood, Hollymood (skrrt)
[Zwrotka 3: Otsochodzi]
Odpuściłem wszystko to co było dookoła po nas
I nie liczę już na zioma, tylko liczę sobie koła
Dziesięć i dwadzieścia ponad (hola)
Ostatnio relaksuje mnie tylko ta pierdolona flota
Rzadko mówię słowo kocham (kocham)
Ale dla ciebie zrobię wszystko, jesteś moja, jesteś moja
Nigdy nie brakuje chwili ponad nimi
Ja to zakurzony, ale klasyk film DVD (o)
Ściągnąłem z niej to jak BUV
Wśród dymu brakuje słów mi
W tygodniu rzadko przebywam z ludźmi
Mój dom ciągle dla ciebie otwarty, a pusty
Nie ma czasu by pogadać – może dzisiaj odpuśćmy, co?