[Refren]
Zgaga, ciągle wkurwia zgaga
Wygina mnie, to mało rozmawiam
Zgaga, ciągle męczy zgaga
Stąd częściowo do świata odraza
Zgaga, ciągle wkurwia zgaga
Wygina mnie, to mało rozmawiam
Zgaga, ciągle męczy zgaga
Stąd częściowo do świata odraza
[Zwrotka 1]
Gościu, ja to chyba wróg
Chciałbyś mnie zwyzywać od pozerów, ale każde słowo trafia w punkt
Czujesz ból, mordo, to jesteśmy razem
Bo od rana mam naprawdę chujową zgagę
Ciężko przeżyć damską fascynację Kazem
Dałeś kiedyś jej w ogóle dojść, bracie?
Dałeś jej w ogóle kiedyś spokój, bracie
Czy tylko tu z dupska bólem lukasz na telefon, bracie?
[Bridge]
Na telefonie wisi Stasiek Żaboklicki
Pyta, jakie zrobić se tatuażyki
Jakiś gamoń pyta się, co to za sampel
A to grane nuty są, baranie
[Refren]
Zgaga, ciągle wkurwia zgaga
Wygina mnie, to mało rozmawiam
Zgaga, ciągle męczy zgaga
Stąd częściowo do świata odraza
Zgaga, ciągle wkurwia zgaga
Wygina mnie, to mało rozmawiam
Zgaga, ciągle męczy zgaga
Stąd częściowo do świata odraza
[Zwrotka 2]
Czy boli cię mój fanbase, czy to, że tobą gardzę?
Plamy stresu na prześcieradle, że lachę dałem twojej koleżance
Ciężko, żeby męsko czuł się karzeł
Mógłbym gadać dalej, ale twoje szczęście, że mam zgagę
Na kwasy skołujemy tu jakąś zasadę
A ty myślałeś, że będziecie wiecznie razem
Mówi, że znowu się nie wbije do tej rzeki
No bo Jackie pisze SMS'y teraz
Na chuj jej nugget, mordo, kiedy ma longera
Wyjebane w Louis, Gucci, Pradę, Queena i Monclera
W Zarze coś wybieram obok dziwnego geja
Jednak to była dupa, a zgaga mnie wygięła
[Bridge]
Na telefonie wisi Stasiek Żaboklicki
Pyta, jakie zrobić se tatuażyki
Jakiś gamoń pyta się, co to za sampel
A to grane nuty są, baranie
[Refren]
Zgaga, ciągle wkurwia zgaga
Wygina mnie, to mało rozmawiam
Zgaga, ciągle męczy zgaga
Stąd częściowo do świata odraza
Zgaga, ciągle wkurwia zgaga
Wygina mnie, to mało rozmawiam
Zgaga, ciągle męczy zgaga
Stąd częściowo do świata odraza