[Refren x4]
Pięćdziesiąt koła se leży, i nikt nie wali se pod to
Żaden tu obcy nie wjedzie jak Dominic Decoco
[Zwrotka 1]
Wiem że widzisz tu pitos, ja za życia varitas
Urodzony w lastrico, dura necessitas
Mięczak nie być przy wrogach, omnibusy przy cipach
Nie zobaczysz mnie z wami - to słowo męczennika
Bedogie, mam jasny cel - być takim jak wychowali mnie
Siana do grobu nie wezmę, zatem wydamy coś jeszcze
Auri sacra fames - czuję w tym powietrzu
Nie wszystek umrę kiedy odejdę
[Refren x4]
Pięćdziesiąt koła se leży, i nikt nie wali se pod to
Żaden tu obcy nie wjedzie jak Dominic Decoco
[Zwrotka 2]
Powtórzone farmazony może prawdą są na grupkach
Dzieci co nie widziały nawet sutka
Piszę zwrotki w telefonie, dupka się w basenie pluska
Odrzucam połączenia wówczas
Wyciągnęli tu z mieszkania typa w samej piżamie
Bo nie lubił tu chama co szpagat zrobił, dasz wiarę?
Słowo kontra słowo, bądź tu kurwa mądry
Wszystko varitas, gdy łeb nie jest wolny
[Bridge]
O, Bedogie, 20 18, To jest chleb i miód
[Refren x4]
Pięćdziesiąt koła se leży, i nikt nie wali se pod to
Żaden tu obcy nie wjedzie jak Dominic Decoco