[Zwrotka 1: Kaz Bałagane]
Nie chce nic kupować, nie chce się poznawać
Nie mam czasu, umówiłem się na placu zabaw
Tam czeka kolega, co ma kaca
Wsiadamy do króla polskich szos, czyli kurwa do passata
Czterech typa nie będziemy siedzieć tam na wieki
Zaraz coś podjedzie, a my to nie małe dzieci
Czeka na mnie sztuka, nie żywica a się lepi
Jestem pod starym sezamem, jadłem tutaj pierwszy happy meal
Ten sam Jacky, u Ciebie na tapecie
Na trapiaku piszę sobie zwroty w smsie
Ten sam Jacky już do Ciebie jedziе
Bo tutaj dziwne typy i coś jebie
[Refren: Kaz Bałagane]
Jеszcze nie wiem, co, ale coś tu jebie
Jeszcze nie wiem, co, ale coś tu jebie
Jeszcze nie wiem, co
Jeszcze nie wiem, co, ale coś tu jebie
Jeszcze nie wiem, co, ale coś tu jebie
Jeszcze nie wiem, co
[Zwrotka 2: Kaz Bałagane]
Co się kurwo śmiejesz
Nie otwieraj mordy, no bo jebie jak badeje
Nie mam aspiracji żeby gejem być, skleiłem jej cipkę i nie klejem
Siano rozpierdalam i o tym pisze eseje
Stare dzieje to pierwszy nielegal
Dzisiaj sztuki mi spadają z drzewa, najak, o
Młody Koala dziś pojebał
Jak grałem sobie w Diablo, no to rozjebałem Baala, siema
Nie mam czasu nigdzie z Tobą jechać
Chuj mnie to obchodzi, że to twój dobry kolega
Powiedziałem robię teraz rap
Chuj mnie jakaś mewa, żulica, co ma zeza
[Refren: Kaz Bałagane]
Jeszcze nie wiem, co, ale coś tu jebie
Jeszcze nie wiem, co, ale coś tu jebie
Jeszcze nie wiem, co
Jeszcze nie wiem, co, ale coś tu jebie
Jeszcze nie wiem, co, ale coś tu jebie
Jeszcze nie wiem, co