Potrzebuję rzucić syf i to tak kurwa na dzisiaj
Nie chce tego gówna, w głowie całą dobę pizda
Na bicie to odrzuty wolne, ziom też nie chce pisać
Mam ludzi co najlepsze, a ty lej coś mi do [?]
[?], tak jak chryzantema
Zwijam się, tracę humor, uh, oh, siema
Ozzy Baby fresh, tak jak Benzema
Drugi w Polsce rap, a ty zwykła ściema

Tamtych przyjebów coś dziwi że mój shit tak zapierdala
Pracowałem na to ciężko by ekipa zapomniała
Ona robi to na boku [?] wymierała
Ja zrobiłem tak, żeby mnie nie zapomniała, ej
Żeby, mnie nie zapomniała, ej
Żeby, mnie nie zapomniała, ej
Żeby, mnie nie zapomniała

Jedna wita się ostała
Nawijam, [?], zbieram ciuchy no i nara

Tamtych przyjebów coś dziwi że musi tak zapierdalać
Pracowałem na to ciężko by ekipa zapomniała
Ona robi to na boku [?] wymierała
Ja zrobiłem tak, żeby mnie nie zapomniała, ej
Żeby, mnie nie zapomniała, ej
Żeby, mnie nie zapomniała, ej
Żeby, mnie nie zapomniała