Wac Toja
EJ EJ EJ
[Refren x2]
Jeszcze żyję, jeszcze chwilę na to mam (chwile mam mam)
Obcinam tyłek, potem pije, pale, gram (palę grama)
I nic na silę i tak żyję robię rap (robię rap man)
Nie masz się czego bać. Toja i squad Man!

[Zwrotka 1]
Szukam pretekstu, by uciec znów
Od tępych głów i ich stada i ich pustych słów
Znów mnie dopada łyk i buch, dalej łyk i buch
Zapadam w sny na jawie i już ze wszystkim chuj
Zaraz wejdę na ścianę, albo rozdrapię mózg
Poznaj mój smak, weź mnie w dłonie i włóż do ust
Obie ręce zajęte, więcej nie rozkminiaj
Razem z Tobą dziś odlecę, skręcam jointa skurwysyna!
To survival jest, dzień za dniem łapać stan ten
Daj mi starter pack: tusz, pióro i z diabłem pakt
Daj prawdę nam nie ważne jak bardzo jest gorzka
Czuje jej posmak, aż wykręca mnie od środka
Jesteś tak nisko, a tak bardzo nieba dotknąć chcesz
Życie daje ci nieczystość, napojem bogów krew
Gdy czujesz wolności zew, wiedz to iluzja
Obserwuj swój śmiech we wszystkich krzywych lustrach

[Refren x2]
Jeszcze żyję, jeszcze chwilę na to mam (chwile mam mam)
Obcinam tyłek, potem pije, pale, gram (palę grama)
I nic na silę i tak żyję robię rap (robię rap man)
Nie masz się czego bać. Toja i squad man!
[Zwrotka 2]
Widzę tylko top, już nie wiem gdzie inni są
I mam tylko głos co wiedzie w jedna ze stron
Za mną krzyk hord „Jedziesz i podpal to”
High and low, a moje życie to high and low
Ona Cie kocha za seks, a Ty ją kochasz za loda
Ty ich kochasz za cash, oni kochają za słowa
Jedna miłość i gniew i to się nie ma podobać
Ty sam wiesz jak jest i wiesz jak egoizm kochasz

[Refren x2]
Jeszcze żyję, jeszcze chwilę na to mam (chwile mam mam)
Obcinam tyłek, potem pije, pale, gram (palę grama)
I nic na silę i tak żyję robię rap (robię rap man)
Nie masz się czego bać. Toja i squad Man!

[Outro]
Widzę tylko top, już nie wiem gdzie inni są
I mam tylko głos co wiedzie w jedna ze stron
Za mną krzyk hord „Jedziesz i podpal to”
High and low, a moje życie to high and low[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]