[Zwrotka 1: Karian]
Kręgosłupy moralne karkołomne
Pod ciężarem problemów, zniosą kaca
Trudne patusy gonią łatwą forsę
Rozbity bank albo rozbita glaca
Bloki są szare, choć w kolorze ciągle
Zależy, który szalik wznieca zapał
Rozbite domy na tysiące cząstek
Cicho zamiecionych pod dywan, papa
Na klacie pluskwa, słucham głosu serca w takcie
Zamknięte usta, mają dziś otwarte dni
Omijam lustra, by nie spojrzeć w oczy prawdzie
Mogłem się huśtać, wolę czarno-biały film
W pokoju pustka, ściany płaczu zdarte gardłem
Mimo to główka, stale szuka lepszych dni
Nim pyknie stówka, damy sobie radę bracie
Życzę Ci zdrówka, floty do sufitu, peace!
[Refren: Karian]
Strach się bać, strach się bać, strach się bać, bać
Strach się bać, strach się bać, strach się bać, bać
Strach się bać, strach się bać, strach się bać, bać
Strach się bać, strach się bać, strach się bać, bać
Strach się bać, strach się bać, strach się bać, bać
Strach się bać, strach się bać, strach się bać, bać
Strach się bać, strach się bać, strach się bać, bać
Strach się bać, strach się bać, strach się bać, bać
[Zwrotka 2: Kobik]
Długie noce, krótkie dni, ale to nie weekendowy trip
Wielkie oczy, ale puste tak, żе nie zobaczysz nic
Żadna maska, nie pomaga, żaden z Instagrama filtr
I niе jedna morda, zapomniała już, kim chciała być
A niektórzy maja tu tak ciężkie banie, że nie chciałbyś dźwigać ich nawet sekundę
I choć dookoła burdel, ja wyrzucam problemy za burtę
Robię to na pełnej kurwie, że tak to brzydko ujmę
Nie okładam już nic na później, choć też bywało różnie ze mną
Nadal mnie przeraża, wszechobecna obojętność
W czasach, gdzie ziomale bywają śliscy, jak dancefloor
W czasach, gdzie na widok MC's, małolaty bledną
A szary obywatel, ciągle kitra się z tą bletką
Się biją o barwy, a i tak wygrywa zielone zawsze
Strach się bać, jak na to patrzę, he, he
Strach się bać, jak na to patrzę i nie pomoże nam 911, K.O.B!
[Refren: Karian]
Strach się bać, strach się bać, strach się bać, bać
Strach się bać, strach się bać, strach się bać, bać
Strach się bać, strach się bać, strach się bać, bać
Strach się bać, strach się bać, strach się bać, bać
Strach się bać, strach się bać, strach się bać, bać
Strach się bać, strach się bać, strach się bać, bać
Strach się bać, strach się bać, strach się bać, bać