[Zwrotka 1: Kafar Dixon37]
Na śniadanie była kawa, łzy i papierosy
Miała dosyć, ale tylko poprawiła włosy
Poranek zabijał, zapach zeszłej nocy
Repeat: kawa, łzy i papierosy
On był zły, ona zła, to musiało się dziś skończyć
Tutaj, teraz, by już progu nie przekroczył
Młode koty, stare oczy, dra, dra dramat
Pierwszy raz pomyślała, że woli być sama
I ta cisza, cisza ta która zabiła
Na tym świecie miłość i nie jedną przyjaźń
I ta cisza, cisza, cisza o poranku
Co odsuwa jak buldożer od siebie kochanków
I nic pustka, nie złożyli nawet zdania
Nie mieli już o czym ze sobą rozmawiać
Młodzi ludzie, którzy oszukują się nawzajem
Zacznij żyć, jest później niż ci się wydaje
[Refren: Gibbs]
Ja i ty już gdzieś za tą mgłą
Nie widzimy nic, tylko zło
Za każdy uśmiech, każdą wadę
Czas na szczęście, potem czas na zdradę
Teraz już jest później niż nam się wydaje
Ja i ty już za mgłą
Nie widzimy nic, tylko zło
Za każdy uśmiech, każdą wadę
Czas na szczęście, potem czas na zdradę
Teraz już jest później niż nam się wydaje
[Zwrotka 2: Kafar Dixon37]
Dwie ulice obok, też po praskiej stronie
Stare koty, młode oczy i splecione dłonie
Powoli już gaśnie, choć serce jej płonie
On jak pies przy łóżku, łapie każdy moment
Kiedy to minęło, jak nam to zleciało
Zdaje jej się pytać, patrząc na jej ciało
Mało, mało, chcę tu więcej życia
Robić kawę, której i tak nigdy nie dopijasz
Patrzeć jak zasypiasz, i kiedy się budzisz
Wyjść z tej sali i śmiać się do ludzi
Oddam dom, samochód, wszystko co na kontach
Żebyś jeden dzień znowu była zdrowa
Tak się jednak nie da, łza zdobi policzek
Uśmiechem dziękuje mu za wspólne życie
Starzy ludzie, którzy tak kochają się nawzajem
Zacznij żyć, jest później, niż ci się wydaje
[Refren: Gibbs]
Ja i ty już gdzieś za tą mgłą
Nie widzimy nic, tylko zło
Za każdy uśmiech, każdą wadę
Czas na szczęście, potem czas na zdradę
Teraz już jest później niż nam się wydaje
Ja i ty już za mgłą
Nie widzimy nic, tylko zło
Za każdy uśmiech, każdą wadę
Czas na szczęście, potem czas na zdradę
Teraz już jest później niż nam się wydaje
Ja i ty już za mgłą
Nie widzimy nic, tylko zło
Za każdy uśmiech, każdą wadę
Czas na szczęście, potem czas na zdradę
Teraz już jest później niż nam się wydaje